O informacje czy zdjęcia zabytków lub obiektów uznawanych przez internautów za cenne mogą oni wzbogacać serwis Otwarte Zabytki. Obecnie znajdująca się tam baza zabytków liczy ok. 80 tys. obiektów, z czego już ok. tysiąc dodali użytkownicy.
Serwis Otwarte Zabytki powstał w 2012 r. i opierał się na rejestrze zabytków nieruchomych opublikowanym przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. "Postanowiliśmy wykorzystać te dane publiczne oraz ten obszerny i nieco trudny do przeszukiwania dokument, by stworzyć taką bazę danych, a na jej podstawie serwis. Ideą było, by każdy mógł dołożyć do niego jakąś swoją informację o zabytkach zarejestrowanych, ale także dodać obiekt, który oficjalnie zabytkiem nie jest, ale dany użytkownik jest zdania, że jest on cenny i warto go przybliżyć innym" - opowiadała PAP Ewa Majdecka z Centrum Cyfrowego, które stworzyło i prowadzi serwis.
Jak zaznaczyła jest to serwis społecznościowy, crowdsourcingowy, czyli każdy może dodać do niego jakieś informacje albo zdjęcia. Jest on otwarty i ogólnodostępny, dlatego można go wykorzystywać w różny sposób. "Może to być oczywiście po prostu źródło wiedzy, np. przy organizacji wycieczki m.in. dzięki funkcji pozwalającej na ułożenie trasy zwiedzania. Serwis spełnia także rolę edukacyjną dla dzieci i młodzieży, jako cyfrowe narzędzie zainteresowania ich lokalną historią. Ale również dla seniorów, którzy dzięki korzystaniu z niego i np. dzieleniu się własną wiedzą, uczą się obsługi komputera. Może być także narzędziem poznawczym, pomagającym eksplorować na nowo swoją okolicę lub nowe miejsca" - relacjonowała.
"Profil każdego zabytku składa się z kilku elementów. Są podstawowe informacje encyklopedyczne, fotografie, ciekawostki, legendy, dokumenty urzędowe, źródła i linki, adres, geolokalizacja i ikonka alert dla zabytku. Jeżeli użytkownik widzi, że jakiś obiekt jest w złym stanie, to może o tym napisać i my te informacje staramy się przekazywać do odpowiednich instytucji" - mówi PAP Ewa Majdecka z Centrum Cyfrowego.
Zamieszczona pierwotnie w serwisie baza zabytków liczyła ponad 70 tys. obiektów. "I takim pierwszym jak to nazywamy +cyfrowym czynem społecznym+ było sprawdzanie tej listy pod kątem błędów np. w adresach czy literówek. Przez te lata projekt zyskał uznanie internautów, mamy obecnie ok. tysiąc aktywnych użytkowników. Jest naprawdę wielu lokalnych pasjonatów historii, ale każdy może tu dołożyć swoją cegiełkę, np. jeżeli podczas wycieczki sfotografujemy jakiś zabytek, możemy później zamieścić w serwisie to zdjęcie" - powiedziała Majdecka.
Podstawą serwisu jest baza zabytków licząca obecnie ok. 80 tys. obiektów. Są to głównie budynki, ale także ich zespoły. "Ale spokojnie można dodać też np. lokalną kapliczkę. Profil każdego zabytku składa się z kilku elementów. Są podstawowe informacje encyklopedyczne, fotografie, ciekawostki, legendy, dokumenty urzędowe, źródła i linki, adres, geolokalizacja i ikonka alert dla zabytku. Jeżeli użytkownik widzi, że jakiś obiekt jest w złym stanie, to może o tym napisać i my te informacje staramy się przekazywać do odpowiednich instytucji" - mówiła.
Podkreśliła także, że serwis współpracuje z różnymi instytucjami kultury - domami kultury czy lokalnymi muzeami. "Oni prowadzą działania z różnymi grupami i chcą zainteresować swoje społeczności także zabytkami. Zdarza się, że mieszkańcy nie znają lokalnych zabytków lub ważnych miejsc z okolicy. Serwis może więc być też takim narzędziem do odkrywania naszego otoczenia, dowiadywania się o nim czegoś nowego. Cenne jest także, że użytkownicy serwisu mogą za jego pośrednictwem dzielić się ciekawostkami i osobistymi historiami związanymi z danym obiektem. To ma być serwis, który żyje i pobudza do dyskusji o potrzebie dbania o dziedzictwo kulturowe" - zaakcentowała Majdecka.
Centrum Cyfrowe sprawuje ogólną pieczę nad serwisem. "Mamy redaktor, która stara się sprawdzać zamieszczane przez internautów informacje. Pojawiają się oczywiście zarzuty, że to nie są specjaliści, mogą popełniać błędy. Nie zdarzyło się jednak jak dotąd, by ktoś umyślnie zamieścił złą informację, a błędy zdarzają się przecież także profesjonalistom, którzy zaś często nie posiadają takiej wiedzy lokalnej, bardzo dla nas ważnej. Więc z naszej strony taka redakcja jest, ale to raczej czuwanie niż ingerowanie. W sumie przez cztery lata dzięki internautom serwis wzbogacił się o ok. tysiąc nowych zabytków. Są one naszym zdaniem cenne, ponieważ okazały się na tyle ważne dla społeczności lokalnej, że ktoś zadał sobie trud, by o nich napisać. Serwis oczywiście jest stale uzupełniany i jesteśmy otwarci na nowe wpisy" - podsumowała.(PAP)
akn/ mow/
Więcej na stronie www.otwartezabytki.pl oraz www.centrumcyfrowe.pl