Małgorzata Kożuchowska, Krystyna Janda, Wojciech Malajkat i około 300 innych aktorów pracowało nad Biblią Audio Superprodukcją, pierwszą całościową adaptacją dźwiękową Pisma Świętego. 110-godzinne słuchowisko ma być dostępne w całości bezpłatnie pod koniec przyszłego roku.
"O Biblii wiedzą i mówią wszyscy, ale nie wszystkim nam udało się przez nią przejść. Chciałem zrealizować słuchowisko, które pomoże nam przybliżyć ten tekst" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej pomysłodawca i realizator przedsięwzięcia Krzysztof Czeczot. "Nie zapominamy o duchowym wymiarze tego przedsięwzięcia. Nasze działanie jest jednak nastawione przede wszystkim na cele kulturalne, społeczne i edukacyjne. Trzeba pamiętać, że to Biblia jest punktem wyjścia do kultury i jej początkiem" - dodał.
"Mam nadzieję, że takie zobrazowanie pozwoli każdemu na przeniesienie się w świat, który właśnie słyszy. Kiedy myślimy o kolejnych fragmentach, zawsze mamy na względzie jedno – nie przeszkadzaj. Chcemy, żeby słuchacze zanurzyli się w tę historię, płynęli z nią, a nie czuli się nią przytłoczeni. Chcemy rozbudzić wyobraźnię słuchaczy, a nie ją ograniczyć" - podkreślił w rozmowie z PAP.
Budżet potrzebny na realizację całego projektu, jak przedstawili pomysłodawcy akcji, wynosi ponad 1,9 mln zł. Część środków twórcy pozyskują dzięki akcji crowdfundingowej w serwisie wspieram.to. Dzięki temu, że za projektem nie stoi prywatny inwestor, twórcy mogli - jak podkreślił Maciej Budzich - odejść od myślenia biznesowego. "Zależy nam na tym, żeby ten projekt był piracony. Chcielibyśmy, żeby pojawiał się w różnych miejscach w internecie. Niech ludzie po prostu go ściągają" - skomentował. "Odbiorcy sami nam mówią, gdzie chcą słuchać: na YouTubie, Facebooku, SoundCloudzie, jako podcasty, pliki mp3 podzielone na mniejsze lub większe fragmenty. To świetna relacja. Dzięki kontaktom z odbiorcami się nie zamykamy i mamy szansę na to, że ta Biblia będzie szeroko dostępna" - dodał. Jak zauważył, Biblia Audio – "bardzo poważny i religijny projekt" – przyciąga także ludzi, którzy są daleko od kościoła.
W projekcie wzięło udział ponad 300 aktorów i muzyków, w tym m.in. Krystyna Janda, Wojciech Malajkat, Małgorzata Kożuchowska, Adam Woronowicz, Miłogost Reczek, Waldemar Barwiński i Wojciech Machnicki. Skomponowano oryginalną muzykę. 140 Psalmów oddano osobom, które - jak podkreślali twórcy - chciały dołączyć do projektu i spełniły "wymagania artystyczne zaproponowane przez producenta". Wykonanie pozostałych 10 psalmów przypisano profesjonalnym muzykom, m.in. Stanisławowi Soyce oraz chórowi Cracow Singres.
Kożuchowska - czytająca Ewangelię wg św. Jana - była, jak mówiła na spotkaniu z dziennikarzami, zaskoczona, że nikt do tej pory nie przeczytał Biblii. "Czytamy i słuchamy Pisma Świętego we fragmentach przy różnych okazjach, ale mało kto z nas zrobił to od deski do deski" - zauważyła. "To znakomity pomysł, żeby trafić do najszerszego grona odbiorców: tych, którzy chcą, ale nie mają czasu" - dodała.
W opinii Jandy, narratorki w Ewangelii wg Świętego Mateusza, która sama siebie określiła jako "fanatyczkę audiobooków", dźwiękowe zarejestrowanie Biblii - "pierwszego tekstu świata" - to wspaniały pomysł. Natomiast według Malajkata (narratora w Apokalipsie wg Świętego Jana) - praca przy słuchowisku biblijnym była taka, jak przy pozostałych produkcjach tego typu. Z jedną uwagą - praca ta miała odrobinę inny wymiar, bowiem jednak czytało się "Księgę Ksiąg".
Adam Woronowicz, który na potrzeby słuchowiska interpretował Jezusa, swoją pracę określił jako wyzwanie. "To przecież najbardziej kontrowersyjna postać w dziejach świata. Dla jednych bohater historyczny, dla innych Zbawiciel" - podkreślił.
W projekcie wziął udział także niedowidzący, nieaktywny zawodowo aktor Roman Kłosowski. Roli Symeona, niewidomego bohatera, nauczył się z nagrań, które za pomocą dyktafonu zarejestrowała jego sąsiadka. "Na przykładzie pana Romana pokazujemy, że nie ma czegoś takiego jak wykluczenie w naszej pracy" - podkreśla Czeczot. "Dlatego w tym projekcie biorą udział także ludzie, którzy są daleko od Kościoła. Także agnostycy, protestanci i ci, którzy mieli problem z prawem" - dodał.
Biblia w cyfrowej postaci ma być też - jak mówił pomysłodawca - wkładem dla przyszłych pokoleń, "swego rodzaju cyfrowym pomnikiem z okazji 1050-lecia chrztu Polski" i "czymś, co zostanie po Światowych Dniach Młodzieży".
Do stworzenia nagrań wykorzystano przekład Biblii Tysiąclecia z 1965 roku.
Aktualnie zainteresowani mogą słuchać - m.in. na YouTube'owym kanale akcji - całości Księgi Rodzaju i 90 minut Apokalipsy św. Jana. Całość Nowego Testamentu - jak zapowiedział Czeczot - będzie dostępna już pod koniec lipca. Kompletne słuchowisko, wraz ze Starym Testamentem, pod koniec przyszłego roku. (PAP)
oma/ jbr/
Na zdjęciu: reżyser i producent projektu, aktor Krzysztof Czeczot (4L), współtwórca projektu Maciej Budzich (4P) oraz aktorzy: Krystyna Janda (P), Małgorzata Kożuchowska (3L), Adam Woronowicz (2P), Wojciech Malajkat (L), Miłogost Reczek (5P), Waldemar Barwiński (2L), Wojciech Machnicki (3P) podczas konferencji prasowej prezentującej słuchowisko „Biblia Audio Live”. Fot. PAP/M. Obara