Różnorodność kulturowa będzie głównym motywem czwartej edycji festiwalu Wschód Kultury/ Inny Wymiar, który w dniach 1-4 września odbędzie się w Białymstoku - poinformowali we wtorek organizatorzy na konferencji prasowej.
W Białymstoku odbędzie się ponad 30 różnych imprez, podczas których wystąpi ponad dwustu artystów z siedmiu krajów, m.in. z Chin, Mongolii, Rumunii czy Gruzji.
Wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki przypomniał, że poprzednie edycje festiwalu w Białymstoku były poświęcone poszczególnym mniejszościom narodowym czy etnicznym. "Tym razem postawiliśmy na różnorodność, na to, by pochwalić się tym właśnie, że Białystok jest miastem różnorodnym, wielu narodów, wielu wyznań i myślę, że uda nam się w przypadku festiwalu Inny Wymiar to mocno zaakcentować, mocno pokazać" - mówił Rudnicki na konferencji prasowej w Białostockim Ośrodku Kultury (BOK).
Dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury Grażyna Dworakowska dodała, że tegoroczna edycja festiwalu będzie swoistą "wieżą Babel", która ma pokazać jak różnorodny jest Białystok, kreatywny i "jak wiele jest w nas mocy, by tę wieżę zbudować". Festiwalowi artyści, "różnymi językami, sztuką, będą opowiadać co się dzieje w takich dziedzinach jak muzyka, plastyka, sztuki audiowizualne, teatr". Nie zabraknie spacerów historycznych, artystycznych warsztatów, pokazów mody w różnych miejscach w przestrzeni miejskiej.
Dworakowska mówiła, że festiwal jest "pomostem łączącym historię i przyszłość, ale będącym jednak mocno osadzonym w teraźniejszości". Wiceprezydent Rafał Rudnicki dodał, że chodzi też o tworzenie pomostu dla twórców ze Wschodu w ramach Partnerstwa Wschodniego, by mieli miejsce w UE do prezentacji swojej twórczości. Stąd stała obecność na festiwalu twórców m.in. z Białorusi, Ukrainy.
Teatr Latarnia i Teatr Klepisko pokażą sztukę "Władcy" luźno inspirowaną "Władcą much", która będzie pokazana w jednej z pofabrycznych hal zakładów przemysłu bawełnianego. Sztuka będzie dotykać takich zagadnień jak ludobójstwo, ksenofobia czy współczesny terroryzm.
W Muzeum Podlaskim w synagodze w Tykocinie odbędzie się koncert Oli Bilińskiej "Libelid", podczas którego wybrzmią dźwięki zarówno tradycyjnych instrumentów takich jak np. cymbały czy harfa, ale także nowoczesnych - syntezatorów. Teksty do utworów pochodzą ze starych żydowskich śpiewników, tomików poezji.
Na ulicach Białegostoku będzie można posłuchać pieśni ukraińskich, czy obejrzeć ukraińskie tańce. Będzie też można m.in. poznać życie w dawnym wielokulturowym Białymstoku przez pryzmat mody. Quest historyczny (pieszy i rowerowy) zaplanowano tym razem śladami kultury niemieckiej w mieście. Będzie też można bliżej poznać historię dzielnicy Wygoda podczas spaceru historycznego.
Festiwal tworzy wspólnie z Białostockim Ośrodkiem Kultury około dwudziestu innych instytucji kultury (m.in. Galeria Arsenał, Białostocki Teatr Lalek, Galeria im. Sleńdzińskich, Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury) i licznych kulturalnych organizacji pozarządowych. Wszystkie festiwalowe wydarzenia są bezpłatne.
Projekt Wschód Kultury jest wspierany przez Narodowe Centrum Kultury oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ramach Wschodu Kultury inne imprezy odbyły się wcześniej w Lublinie i Rzeszowie. (PAP)
kow/ agz/