Reżyser Lech Majewski odebrał w niedzielę w Gdańsku nagrodę im. Kazimierza Ostrowskiego przyznawaną przez lokalny oddział Związku Polskich Artystów Plastyków. Artystę uhonorowano za „nadanie wyjątkowej rangi malarskiej tworzonym przez niego obrazom filmowym”.
Wręczenie nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego - nieżyjącego już, związanego z Trójmiastem malarza i pedagoga - odbyło się w niedzielę w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.
Odbierając nagrodę Majewski zaznaczył, że „od małego kocha Gdańsk”. „Jest to jedno z niewielu miast, które ma taki niesamowity charakter, że samo przebywanie w nim jest nobilitujące” – mówił Majewski dodając, że zawsze miał poczucie, iż gdańskie budowle są „zgodne z architekturą duszy”.
„To niezwykły obszar i sądzę, że to się również udziela mieszkańcom Gdańska: podobnie, jak np. wenecjanie, są oni bliżsi pewnej harmonii. W życiu każdy przechodzi swoje dramaty, ale jest coś takiego, co może nam dać architektura, może nam dać sztuka – takie poczucie łaski, że nagle wstajemy w zwyczajny dzień i pewna harmonia kątów, załamań światła, sprawiają, że czujemy się dobrze” – powiedział.
Niedzielnej uroczystości towarzyszyło też otwarcie zorganizowanej w podziemiach Teatru Szekspirowskiego wystawy pięciu prac wideo-art autorstwa Majewskiego. Jak powiedział PAP artysta, są to prace, które powstały w latach 2005-13. Majewski wyjaśnił, że w Polsce znany jest on głównie ze swojej twórczości filmowej. „W świecie jestem jednak bardziej znany jako artysta wizualny” – podkreślił.
Wręczona w niedzielę nagroda im. Kazimierza Ostrowskiego została przyznana przez gdański oddział ZPAP już po raz 15. Wśród dotychczasowych jej laureatów są m.in. Teresa Pągowska, Kiejstut Bereźnicki, Jacek Sempoliński, Stefan Gierowski, Zbigniew Makowski, Stanisław Fijałkowski i Jarosław Modzelewski. Na nagrodę składają się: retrospektywna wystawa twórczości laureata, katalog prezentujący jego dorobek, okazjonalna statuetka oraz gratyfikacja finansowa.
Jak powiedział PAP prof. Krzysztof Polkowski, rektor elekt Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, który był jednym z członków kapituły nagrody, wniosek o przyznaniem tego wyróżnienia Lechowi Majewskiemu został przyjęty przez aklamację.
Majewski ma 63 lata. Urodził się w Katowicach. Początkowo studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych, ale w 1973 r. rozpocząć naukę na Wydziale Reżyserii PWSFTViT w Łodzi. Ukończył je w 1977 roku. Od 1981 roku mieszka i tworzy głównie za granicami Polski.
Debiutem fabularnym Majewskiego był film "Rycerz" z 1980 r. Do najbardziej znanych filmów reżysera należą m.in. "Lot świerkowej gęsi", "Więzień Rio", "Pokój saren", "Wojaczek", "Angelus", "Ogród rozkoszy ziemskich", "Młyn i krzyż" oraz "Onirica". Wiele z jego filmów prezentowanych było - zdobywając liczne nagrody - na festiwalach filmowych m.in. w Cannes, Wenecji, Berlinie, Toronto, Rzymie, Nowym Jorku, Londynie, Jerozolimie. Jest też producentem i scenarzystą filmu "Basquiat - taniec ze śmiercią".
Aktualnie Majewski pracuje nad filmem "Dolina Bogów" ("Valley of Gods"), który ma być rodzajem moralitetu i współczesnej baśni dla dorosłych, inspirowanej legendą Indian Navajo o herosie Ullikummim, a także współczesną parafrazą "Obywatela Kane'a". W obrazie tym wystąpią m.in. John Malkovich, Josh Hartnett, Keir Dullea, Berenice Marlohe, Charlotte Rampling i John Rhys-Davis.
Majewski jest też autorem kilkudziesięciu prac wideo-art. Zajmuje się także reżyserią teatralną, w tym operową (w 1993 r. wyreżyserował polską prapremierę "Króla Ubu" Krzysztofa Pendereckiego w Teatrze Wielkim w Łodzi), literaturą, poezją, a także malarstwem. Wydał kilka tomików wierszy, m.in. "Baśnie z tysiąca nocy i jednego miasta", "Poszukiwanie raju" oraz kilka powieści m.in. "Szczury Manhattanu", "Pielgrzymka do Grobu Brigitte Bardot cudownej". Jego powieść "Kasztanaja" stała się podstawą scenariusza filmu pt. "Lot świerkowej gęsi". (PAP)
aks/ jbr/