Poezja Herberta była poszukiwaniem piękna, ale jednocześnie reakcją na obrzydliwość świata komunistycznego, w którym żył. Jego poezja pomagała w trudnych chwilach – mówili w czwartek o autorze „Pana Cogito” poeci Adam Zagajewski i Ryszard Krynicki.
Adam Zagajewski wspominał, że w latach licealnych czytał głównie poetów tłumaczonych – Rilkego oraz T.S. Eliota, a z poezją Herberta zetknął się podczas jego wizyty w latach 60. w liceum w Gliwicach, do którego uczęszczał. „Ta wizyta Herberta była dla mnie rewelacją” - mówił Zagajewski.
W latach 60. z Herbertem zetknął się po raz pierwszy również Ryszard Krynicki. Poeta wspominał polemikę z Herbertem podczas jednej z imprez poetyckich w Polanicy-Zdrój na początku lat 70. „Doszło wówczas do zasadniczego sporu pomiędzy nami – poetami nowej fali – a starszym pokoleniem, które reprezentował Zbigniew Herbert” - mówił Krynicki.
Dodał, że wówczas wydawało mu się, że jest reprezentantem nurtu poezji, którego głównym problemem był język jako narzędzie. „Dla mnie wówczas głównym powodem do polemiki było zdanie Herberta o przejrzystości semantycznej języka, w którym postulował on, aby język wiersza był neutralny, przejrzysty. Próbowałem polemizować, a Herbert stał z boku i tylko się uśmiechał” - mówił.
Krynicki dodał, że później wielokrotnie zastanawiał się nad postulatem Herberta o przejrzystości języka. „Z czasem ten postulat i twierdzenie Herberta, że sferą działania poety nie jest współczesność, ale rzeczywistość, wydały mi się najważniejsze” - mówił.
Dodał, że Herbert nie był, jak wielu o nim mówiło, poetą neoklasycznym, ale raczej awangardowym klasykiem. „Ja szalenie podziwiałem niektóre z jego wierszy, zazdrościłem mu fantastycznych metafor. Ta poezja pomogła mi w trudnym czasie, gdy podczas studiów musiałem odbyć służbę wojskową” - mówił Krynicki.
Zagajewski z kolei podkreślił, że poezja Herberta jest polemiczna wobec swego czasu, ale i wewnętrznie polemiczna. „W tej poezji jest również żmudne szukanie całości. To poezja, która poszukuje piękna, ale jest również reakcją na obrzydliwość świata komunistycznego, w którym żył Herbert” - mówił Zagajewski.
Poeci wspominali Zbigniewa Herberta podczas konferencji naukowej „Pan Cogito w ogrodzie: Zbigniew Herbert (1924-1998) - poeta i intelektualista”, która rozpoczęła się w czwartek na Uniwersytecie Wrocławskim.(PAP)
pdo/ jra/