Symboliczne sądzenie zbrodniarzy komunistycznych - to zadanie Społecznego Trybunału Narodowego, powołanego we wtorek przez Fundację "Łączka" oraz Redutę Dobrego Imienia.
Społeczny Trybunał Narodowy to doradcza instytucja obywatelska, która - jak wyjaśniali jej inicjatorzy: prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski i prezes Fundacji „Łączka” Tadeusz M. Płużański - ma na celu symboliczne osądzenie komunistycznych morderców, którzy do tej pory nie ponieśli kary za zbrodnie. Będzie to, jak mówili, "sąd obywatelski, dlatego wyroki będą miały wymiar symboliczny - orzeczenie infamii".
Jak zastrzegł Świrski, Trybunał nie będzie wyręczał organizacji państwowych. "Możemy wskazywać osoby, którym warto się przyjrzeć" - powiedział.
Płużański tłumaczył, że inicjatorzy powołania Trybunału chcieli "wypełnić pewną lukę, która powstała w naszej przestrzeni publicznej". "Chcemy się przyjrzeć i symbolicznie osądzić zbrodniarzy komunistycznych, którzy często nie ponieśli żadnej kary (...) Jeśli skazywano, to na ogół funkcjonariuszy najniższego szczebla aparatu represji, na drobne wyroki. Sprawiedliwość (...) nie spotkała żadnego sędziego i prokuratora. Żaden z nich nie został skutecznie skazany i nie trafił do więzienia w związku ze swoją zbrodniczą działalnością" - powiedział Płużański.
"Ci ludzie dożywają swoich dni, często są nazywani bohaterami albo przynajmniej wiodą życie spokojnych, szanowanych obywateli - mają wysokie emerytury i cieszą się całkowitą bezkarnością. Odchodzą w świetle jupiterów, są żegnani przez państwo polskie nienależnym im szacunkiem. Dla przykładu Wojciech Jaruzelski, zbrodniarz komunistyczny, miał państwowy pogrzeb i był żegnany przez najwyższe władze RP" - podkreślił prezes Fundacji "Łączka".
Płużański mówił o potrzebie symbolicznego ukarania tych osób. "Potrzebna jest symboliczna kara, która odda charakter działalności tych osób. Chcemy, aby Polacy - ci dziś żyjący i następne pokolenia - wiedzieli, czym był komunizm i by pamiętali, że za zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu liczone w tysiącach nie odpowiada jakiś system, tylko konkretni ludzie. Skoro sądy nie mogą ich skutecznie skazać, my proponujemy inną procedurę - sąd symboliczny, można powiedzieć: obywatelski" - zaznaczył.
Zdaniem inicjatorów przedsięwzięcia osądzić należy tych, którzy "dopuszczali się zbrodni na Polakach, żołnierzach, działaczach niepodległościowych - organizowali na nich obławy, przetrzymywali w nieludzkich warunkach w obozach, aresztach, więzieniach i innych miejscach, aresztowali, przesłuchiwali i torturowali w śledztwach, oskarżali przed sądami i skazywali w tych sądach, wykonywali wyroki, zakopywali w utajnionych miejscach, tuszowali zbrodnie i im zaprzeczali".
Zdaniem inicjatorów przedsięwzięcia, którzy we wtorek podpisali porozumienie o współpracy reprezentowanych przez nich organizacji, osądzić należy tych, którzy "dopuszczali się zbrodni na Polakach, żołnierzach, działaczach niepodległościowych - organizowali na nich obławy, przetrzymywali w nieludzkich warunkach w obozach, aresztach, więzieniach i innych miejscach, aresztowali, przesłuchiwali i torturowali w śledztwach, oskarżali przed sądami i skazywali w tych sądach, wykonywali wyroki, zakopywali w utajnionych miejscach, tuszowali zbrodnie i im zaprzeczali".
Wśród tych, których należy wskazać i sądzić, wymieniono m.in. sprawców komunistycznych zbrodni w mundurach UB i SB, Głównego Zarządu Informacji WP, KBW, ZOMO; a także "funkcjonariuszy, współpracowników i donosicieli; sprawców masakr w Poznaniu, Lubinie i na Wybrzeżu" i tych "ze stanu wojennego, morderców w togach prokuratorskich i sędziowskich komunistycznego wymiaru bezprawia".
Trybunał będzie współpracował - jak zapowiedział Płużański - ze "specjalistami z dziedziny historii, prawa". "Chcemy, aby te procesy, które będziemy przeprowadzać, były jak najbardziej rzetelne; żeby zgromadzić cały niezbędny materiał dowodowy, spróbować też rozważyć racje drugiej strony" - dodał. Jak zapowiedział, sądzonym będzie przysługiwało prawo do obrony.
Inicjatywa, jak powiedział Płużański, nie była konsultowana z prezydentem Andrzejem Dudą. Zaprzeczył także, jakoby była wynikiem współpracy z przedstawicielami jakiejkolwiek partii politycznej oraz - szerzej - z reprezentantami władzy.
Członkami Społecznego Trybunału Narodowego są m.in. Dariusz Jarosiński, prof. Tomasz Panfil, Leszek Żebrowski, prof. Bogusław Kopka, dr hab. Tadeusz Paweł Rutkowski oraz prof. Wiesław Wysocki.
Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom istnieje od czterech lat. Zajmuje się m.in. inicjowaniem i wspieraniem działań mających na celu prostowanie nieprawdziwych informacji pojawiających się w mediach na temat historii Polski, zwłaszcza przebiegu II wojny światowej, udziału w niej Polaków, stosunku Polaków do Żydów, na temat niemieckich obozów koncentracyjnych.
Przedmiotem działalności Fundacji "Łączka" jest dbanie o pamięć o Żołnierzach Niezłomnych-Wyklętych, zwłaszcza o ekshumację, identyfikację i państwowy pogrzeb - "godny pochówek" - tych, którzy spoczywają na tzw. Łączce, czyli w kwaterze „Ł” Powązek Wojskowych. (PAP)
oma/ mow/ gma/