05.09.2010. Olsztyn (PAP) - Tablicę upamiętniającą 29. rocznicę strajku w Olsztyńskich Zakładach Graficznych, który odbywał się w obronie wolności prasy odsłonięto w niedzielę. Uroczystość poprzedziła msza w intencji tych, którzy "upomnieli się o godność i prawdę". Mszę przy bramie Olsztyńskich Zakładów Graficznych im. Seweryna Pieniężnego odprawił abp warmiński Edmund Piszcz.
"Ówczesny system operował strachem, przemocą i propagandą a przeciwstawienie się kłamstwu było wielką odwagą i męstwem. Męstwo to wierność dobru, mimo przeciwności"- mówił abp Piszcz.
Po mszy na budynku zakładów odsłonięto tablicę "poświęconą tym, którzy w sierpniu 1981 roku upomnieli się o cześć drukarzy, prawdę i wiarygodność słowa".
Na bramie zakładu można obejrzeć wystawę przygotowaną przez olsztyńską delegaturę IPN. Zgromadzono na niej zdjęcia, który uwieczniły wydarzenia sprzed 29 lat.
Ówczesny wiceprzewodniczący komitetu strajkowego Andrzej Zarzycki powiedział PAP, że mieszkańcy Olsztyna gorąco wspierali strajkujących.
"Olsztyn był wspaniały, wspierały nas zakłady pracy, ludzie i kościół. Po strajku nie mieliśmy możliwości podziękować ludziom, więc teraz to robię" - podkreślił Zarzycki, który tak jak szef komitetu strajkowego Józef Nowak za strajk był represjonowany. Obydwaj zostali internowani na kilka miesięcy.
17 sierpnia 1981 roku pracownicy Olsztyńskich Zakładów Graficznych im. Seweryna Pieniężnego zdecydowali o przyłączeniu się do ogłoszonego przez NSZZ Solidarnść akcji protestacyjnej "Dni bez prasy". Powołano komitet strajkowy, na czele którego stanął Józef Nowak. Komitet Strajkowy przy OZGraf zdecydował o wstrzymaniu wydawania Gazety Olsztyńskiej przy jednoczesnym wydawaniu innych materiałów. Dyrektor OZGraf Kazimierz Kuczyński 19 sierpnia zawiadomił o strajku Prokuraturę Wojewódzką w Olsztynie, a ta wszczęła śledztwo. Natomiast w głównym wydaniu Dziennika Telewizyjnego podano komunikat rzecznika Prokuratury Generalnej, która zarzuciła strajkującym uniemożliwienie podjęcia pracy przez przeciwników strajku.
Ten nieprawdziwy zarzut spowodował, że załoga 20 sierpnia podjęła decyzję o strajku okupacyjnym. Protestujący nadal odmawiali druku Gazety Olsztyńskiej, żądali zdementowania nieprawdziwej informacji, pełnego wynagrodzenia za czas strajku.
Pomimo apelu Lecha Wałęsy w tajnym głosowaniu załoga opowiedziała się za kontynuowaniem strajku. Mieszkańcy Olsztyna wspierali protestujących, przynosili pod bramę zakładu żywność i kwiaty, którymi dekorowali ogrodzenie, odprawiane były msze, odbywały się koncerty i projekcje filmów. 5 września 1981 roku ze względu na rozpoczynające się obrady I Krajowego Zjazdu NSZZ, po 19 dniach, strajk zawieszono. (PAP)
ali/ malk/