Dar wolności i niepodległości nie jest nam dany raz na zawsze, on jest również zadany i domaga się mądrych rządów i budowania wspólnoty – mówił w piątek podczas mszy za Ojczyznę w Katedrze na Wawelu z okazji obchodów Święta Niepodległości metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
"Dar wolności i niepodległości, o czym się wielokrotnie przekonaliśmy, nie jest nam dany raz na zawsze. On nam jest również zadany" – powiedział kardynał. Jak podkreślił, "ten dar domaga się nie tylko mądrych rządów ze strony sprawujących władzę, którym powierzono szczególną troskę o dobro wspólne, o umacnianie państwowości i bezpieczeństwa kraju", ale także "budowania wolności w umysłach i sercach wiernych".
Kardynał podziękował "za ostatnie 27 lat życia w wolnej Polsce". "Zdajemy sobie sprawę z naszych słabości, niewierności, popełnianych błędów, niepotrzebnych sporów, ale przecież byłoby wielką niewdzięcznością wobec Boga nie uznać tyle dobra, jakie się już dokonało i nadal dokonuje w naszej ojczyźnie i w czym każdy z nas ma swój mniejszy lub większy udział, niezależnie od tego, do jakiego stronnictwa należy. Jest za co dziękować" – podkreślił metropolita.
Wspomniał Światowe Dni Młodzieży, które "uruchomiły wiele pokładów dobra, solidarności, inwencji i kompetencji", oraz osobę Jana Pawła II, któremu "w poważnym stopniu zawdzięczamy dar odzyskania wolności po latach dyktatury i pogłębienie naszej chrześcijańskiej i polskiej tożsamości".
Po mszy ze Wzgórza Wawelskiego ruszył pochód patriotyczny, którego uczestnicy złożyli kwiaty przy Krzyżu Katyńskim na placu o. Studzińskiego. Tam też rozdawano flagi i kwiaty. Do pochodu, w którym szła m.in. delegacja z Węgier, dołączyli uczestnicy manifestacji KOD i "kobiety z parasolkami".
W samo południe pod Pomnikiem Grunwaldzkim na pl. Matejki rozpoczęły się oficjalne uroczystości państwowe zorganizowane przez wojewodę małopolskiego Józefa Pilcha z udziałem Wojska Polskiego. W ich trakcie odbyła się uroczysta zmiana warty i niepodległościowy apel poległych, w którym oprócz m.in. Józefa Piłsudskiego wyzwano prezydentów Lecha Kaczyńskiego z małżonką i Ryszarda Kaczorowskiego, dowódców WP, duchownych i "wszystkich poległych w katastrofie pod Smoleńskiem w drodze na obchody zbrodni katyńskiej – którzy wiernie pracowali dla Polski i polegli wypełniając patriotyczny obowiązek".
Podczas uroczystości wręczono także odznaczenia państwowe oraz akty nadania obywatelstwa polskiego dla sześciu osób z Białorusi, Tunezji, Mongolii, Ukrainy i USA. Za wybitne zasługi poniesione z niezwykłym poświęceniem w walce o suwerenność i niepodległość Państwa Polskiego Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości odznaczony został żołnierz AK Jan Gałuszka ps. Mizerny.
Z okazji Święta Niepodległości zorganizowano także "Dzień otwarty Urzędu Wojewódzkiego" i możliwość spotkania z wojewodą. Wokół Plant kursował tramwaj patriotyczny, a na Rynku Głównym po południu zaplanowano ogólnopolskie śpiewanie +biało-czerwonych przebojów+, a zaraz potem 62. Lekcję Śpiewania "Radosna Niepodległość". Kancelaria Prezydenta Krakowa przygotowała 6,5 tys. bezpłatnych śpiewników. (PAP)
hp/ malk/