Nie uciekam przed Chopinem, choć nie chciałbym być kojarzony wyłącznie z nim - mówi pianista Szymon Nehring. Premiera płyty "Fryderyk Chopin Piano Concertos" - nagranej z udziałem Krzysztofa Pendereckiego i Jerzego Dybała - odbędzie się 2 grudnia w Warszawie.
Recital Nehringa - finalisty XVII. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie - odbędzie się w piątek w stołecznej kawiarni Nowy Świat Muzyki. Pianista promować będzie swoją najnowszą płytę pt. "Fryderyk Chopin Piano Concertos", nagraną przy akompaniamencie Orkiestry Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia pod batutą Krzysztofa Pendereckiego i Jerzego Dybała.
Podczas premierowego koncertu Nehring wykona m.in. mazurki (op. 33: nr 1 gis-moll, nr 2 C-dur, nr 3 D-dur, nr 4 h-moll), Nokturny (G-dur op. 37 nr 2, As-dur op. 32 nr 2),walc As-dur op. 34 nr 1, i balladę g-moll op. 23.
"Po Konkursie Chopinowskim mogę robić to, co każdy artysta chciałby - jeździć, koncertować, poprawiać swoją grę. W tym zawodzie nigdy nie można osiąść na laurach. Jeśli się nie wymyśli czegoś nowego, przepada się. Staram się rozwijać, mam nadzieję, że gram Chopina i inne utwory lepiej niż grałem je przed, czy też podczas konkursu" - powiedział Szymon Nehring podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Nagranie albumu odbyło się we wrześniu b. r. w Europejskim Centrum Muzyki w Lusławicach. Zarejestrowano koncerty fortepianowe e-moll op. 11 i f-moll op. 21 Chopina. "Praca nad tymi kompozycjami, które w ostatnim roku - dzięki wielu koncertom z różnymi orkiestrami - poznałem bardzo wnikliwie, była niezwykle ciekawym i rozwijającym doświadczeniem. Szczególnie, że towarzyszyła mi tak znakomita orkiestra i dyrygenci" - podkreślił pianista.
"Fryderyk Chopin Piano Concertos" to kolejna chopinowska płyta Nehringa po, wydanym w czerwcu b. r., albumie "Chopin. 12 Etiud op. 25, Mazurki op. 33, Polonez fis-moll op. 44".
"Lubię tę muzykę i myślę, że - jeśli będę dalej koncertował - wciąż będę miał okazję ją grać. Nie boję się jej. Na pewno jednak będę chciał rozwinąć swój repertuar szerzej, nie chciałbym być kojarzonym wyłącznie z Chopinem. Moje predyspozycje mogą być lepsze do wykonywania utworów innych kompozytorów. Nie uciekam przed Chopinem, który - jak myślę - będzie mi nadal towarzyszył" - dodał Nehring, który po znalezieniu się w gronie finalistów Konkursu Chopinowskiego wziął udział w cyklu recitali chopinowskich w Żelazowej Woli - w domu, w którym urodził się Chopin. Wziął także udział w 71. Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju oraz 12. Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym Chopin i Jego Europa w Warszawie.
Jak podkreślono, album posiada najwyższą jakość brzmienia. "Wszystkie parametry akustyczne i techniczne dobraliśmy tak, by nagranie zyskało walor audiofilski, czyli oddawało dźwięk w sposób tak realistyczny, aby nawet najbardziej wytrawny słuchacz miał złudzenie, że słucha muzyki +na żywo+" - tłumaczył audiofil i inicjator projektu Ryszard Chmurzyński. Jak podkreśliła Małgorzata Polańska, reżyser dźwięku i wydawca albumu, "nagranie trzykrotnie przeszło proces masteringu, aby sprostać niezwykle wysokim kryteriom, jakie sobie postawiliśmy".
Album "Fryderyk Chopin Piano Concertos" Szymona Nehringa i Sinfonietty Cracovii pod batutą Krzysztofa Pendereckiego i Jerzego Dybała ukazała się nakładem wydawnictwa DUX. (PAP)
pj/pat/