Trwa odbudowa zaufania między Polską a Białorusią, oba narody oczekują solidnej współpracy - ocenił w poniedziałek w Mińsku marszałek Senatu Stanisław Karczewski po ratyfikacji przez izbę wyższą parlamentu Białorusi umowy oświatowej między krajami.
Jednym z głównych punktów wizyty marszałka Senatu w Mińsku był udział w poniedziałkowym posiedzeniu Rady Republiki, podczas którego wyższa izba parlamentu jednogłośnie opowiedziała się za ratyfikacją polsko-białoruskiej umowy oświatowej. Reguluje ona kwestie związane z pracą polskich nauczycieli na Białorusi i umożliwia wymianę młodzieży między obu krajami; jej celem jest też zacieśnianie współpracy naukowej i kontaktów uczelni wyższych oraz zwiększenie wymiany studentów.
W wystąpieniu w Radzie Republiki Karczewski podkreślił, że umowa jest nierozerwalnie związana z trwającym od początku bieżącego roku procesem normalizacji stosunków między Polską a Białorusią. "Jest to związane z odbudową wzajemnego zaufania. Jeśli między naszymi krajami nie będzie tej podstawowej wartości, to nie będzie współpracy" - zaznaczył.
Jak mówił, umowa oświatowa jest pierwszym sukcesem na drodze do solidnej i trwałej współpracy, oczekiwanej przez oba narody. "Nasza wspólna historia i położenie na tych samych strategicznych szlakach transportowych wręcz skazuje nas na współpracę. Dobrze, że znów potrafimy się zrozumieć i skorzystać ze stojącej przed nami szansy" - mówił Karczewski.
Karczewski powiedział, że Polska i Białoruś mają "długie tradycje parlamentarne". Jako przykład wymienił Konstytucję 3 maja, która - jak mówił - została przygotowana i przyjęta z udziałem wielu posłów z ziem białoruskich. "Cieszę się, że pamięć o niej trwa również na Białorusi. Nie chcemy wykorzystywać tej pamięci przeciwko sobie, ale wyłącznie po to, by pokazać, jak sobie jesteśmy bliscy" - podkreślił.
W poniedziałek w Mińsku doszło też do podpisania porozumienia o współpracy między Polską Akademią Nauk a Akademią Nauk Republiki Białoruś. Podpisano również oświadczenie o współpracy pomiędzy Senatem a Radą Republiki.
Podczas ceremonii podpisania przewodniczący Rady Republiki Michaił Miasnikowicz wyraził zadowolenie z intensyfikacji dialogu politycznego i współpracy gospodarczej między krajami. Jak jednak dodał, Polska i Białoruś nie powinny omijać "delikatnych tematów". "Jednym z nich jest kwestia Karty Polaka" – oświadczył. "Taka polityka stymuluje emigrację młodzieży i wysoko wykwalifikowanych specjalistów z Białorusi do Polski, a nie powinno to przynosić szkody mojemu krajowi" – ocenił Miasnikowicz.
Karta Polaka - dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego - umożliwia obywatelom państw byłego ZSRR korzystanie z szeregu przywilejów i praw, m.in. zwolnienia z opłaty wizowej, przebywania i pracy w Polsce, bezpłatnych studiów.
Miasnikowicz wyraził życzenie, by polsko-białoruska współpraca parlamentarna sprzyjała rozwojowi stosunków z parlamentami innych państw UE. "Żałujemy, że konstruktywne relacje między naszymi parlamentami kontrastują ze stanowiskiem europarlamentarzystów" – powiedział, odnosząc się do przyjętej 24 listopada przez Parlament Europejski rezolucji krytycznej wobec sytuacji na Białorusi. Stwierdzono w niej m.in., że tempo przemian demokratycznych w tym kraju nie jest satysfakcjonujące, białoruskie wybory nie spełniają demokratycznych standardów, a państwo represjonuje opozycję i stosuje karę śmierci.
Przewodniczący Rady Republiki poruszył również kwestię polskiej polityki historycznej, oceniając, że nie powinna ona ograniczać się do "chodzenia po cmentarzach i grobach", ponieważ - jego zdaniem - obywatele mogą odnieść wrażenie, że wzajemne relacje są skupione na przeszłości i nie dają perspektyw na przyszłość.
Drogę do normalizacji stosunków między Białorusią a krajami UE umożliwiło zniesienie przez Wspólnotę 15 lutego br. sankcji nałożonych na ten kraj w odpowiedzi na represje wobec białoruskich opozycjonistów.
W ostatnich miesiącach Mińsk odwiedzili: wicepremier oraz minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Z Mińska Magdalena Cedro i Justyna Prus (PAP)
mce/ just/ akl/ mc/ gma/