150 obrazków, rysunków i fotografii autorstwa jednego z najbardziej znanych polskich artystów Zdzisława Beksińskiego można oglądać od czwartku w Muzeum Okręgowym w Suwałkach. Wystawa będzie czynna do końca marca przyszłego roku.
"Beksiński. Retrospekcja" to wystawa ze zbiorów Muzeum Historycznego w Sanoku, które posiada największą kolekcję prac artysty, począwszy od najwcześniejszych poszukiwań po ostatni obraz.
Jak powiedział dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach Jerzy Brzozowski, wystawa ta dobrze wpisuje się w obecne powszechne zainteresowanie rodziną Beksińskich i ze względu na film i biografie, które ukazały się w tym roku - dlatego bardzo się cieszy, że udało się sprowadzić wystawę teraz. Dodał, że pokazaniem prac Zdzisława Beksińskiego interesuje się bardzo wiele ośrodków muzealnych w Polsce.
W muzeum prezentowanych jest 150 prac artysty od lat 50. ubiegłego wieku aż do śmierci. Brzozowski powiedział, że daje ona ogląd twórczości Beksińskiego. Są tam obrazy olejne, rysunki, grafiki, monotypie, ale też fotografia artystyczna, która jest mniej znana z dorobku artysty.
Jak napisała we wstępie do wystawy jej kuratorka Dorota Szomko-Osękowska z Muzeum Historycznego w Sanoku, ekspozycja "adresowana jest do każdego, kto chciałby bliżej poznać świat wizji Zdzisława Beksińskiego – artysty, który stworzył niepowtarzalny, pozostający poza obowiązującymi modami i trendami sposób obrazowania".
"Niewątpliwie jest to twórczość, która pobudza wyobraźnię, stwarza okazję do refleksji nad fundamentalnymi kwestiami egzystencjalnymi – lękiem przed śmiercią i przemijaniem, sensem ludzkiego istnienia, cierpienia... Konfrontuje z pytaniami, na które nie znajdujemy łatwych odpowiedzi. Dlatego dzieła te, mimo że czasem może trudne w odbiorze, intrygują i niezwykle mocno oddziałują walorami czysto plastycznymi, bo przecież samemu artyście najbardziej zależało na namalowaniu pięknych, głęboko poruszających obrazów" - powiedziała kuratorka.
Dodała, że wystawa - pokazując prace stworzone w różnych technikach - pozwala zaobserwować rozwój i przemiany w stylu Beksińskiego. Zauważyła, że droga artystyczna Beksińskiego "wymyka się wszelkim schematom i stereotypom". W swoich poszukiwaniach Beksiński - jak dodała Szomko-Osękowska - fascynował się nurtem awangardowym, sztuką abstrakcyjną, posługującą się figurą, a także sztuką przedstawioną, co można odnaleźć w grafikach, rysunkach, obrazach, ale też fotografii, którą uprawiał tylko kilka lat.
Natomiast najbardziej wyrazistym akcentem wystawy jest - w ocenie kuratorki - dojrzała twórczość malarska. "To w tej dziedzinie sztuki artysta wyrażał się najpełniej, realizując wizje, które w sposób spontaniczny, pozaracjonalny pojawiały się w jego wyobraźni, wydobywając z mroków głębokiej podświadomości" - dodała.
W ramach wystawy suwalskie muzeum przygotowało też program dodatkowy m.in. spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską, autorką biografii "Beksińscy - portret podwójny" o Zdzisławie i Tomaszu oraz pokaz filmu "Ostatnia rodzina" w reżyserii Jana Matuszyńskiego.
Zdzisław Beksiński (1929-2005), malarz, rzeźbiarz, rysownik, ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej. Pracował m.in. jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.
Działalność artystyczną rozpoczął na początku lat 50. ubiegłego wieku jako fotografik, potem zajął się rysunkiem i malarstwem. W latach 70. i 80. stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Wówczas też ukształtował się jego charakterystyczny, wizyjny sposób obrazowania, nazywany okresem fantastycznym. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach we Francji, Belgii, Niemczech, Japonii. (PAP)
swi/ agz/