Archiwa domowe mogą być doskonałym źródłem wiedzy historycznej o danym mieście, okolicy i ich mieszkańcach. W dobie rozwoju archiwistyki społecznej i cyfryzacji każdy może być domowym archiwistą – uważa Michał Gruda, współtwórca portalu Miastograf.pl, który publikuje historyczne i współczesne zdjęcia Łodzi.
Działający od trzech lat portal, stworzony przez Stowarzyszenie Topografie, gromadzi zdjęcia Łodzi - zarówno archiwalne, jak i współczesne, ale także wycinki prasowe oraz wspomnienia łodzian w formie tzw. historii mówionych.
Miastograf jest portalem społecznościowym, bowiem każdy może umieścić na nim zdjęcia z rodzinnych albumów, czy też archiwów instytucji, dokumentując przy tym także współczesny obraz miasta. Publikowane fotografie już na stałe pozostają na portalu, są opisane i trafiają na internetową mapę Łodzi.
Jak powiedział PAP Michał Gruda, obecnie na portalu znajduje się ok. 2,5 tys. zdjęć przedstawiających miasto i życie w Łodzi na przestrzeni ostatnich 100 lat – od lat 20. XX w. do współczesności, ponieważ Łódź bardzo dynamicznie się zmienia, i czasami nawet zdjęcia przedstawiające miasto sprzed roku-dwóch lat dzisiaj są już niemal historyczne.
„Znajduje się tam kilka grup zbiorów zdjęć m.in. przedstawiające wielkie wyburzenia pod drogi w Łodzi w latach 70., zdjęcia życia w Łodzi z tamtego okresu, z budowy elektrociepłowni EC1 z lat 20., czy fotografie holenderskiego studenta z początku lat 90. które przedstawiają głównie mieszkańców miasta” - dodał.
Miastograf.pl przede wszystkim gromadzi zdjęcia z przestrzeni miasta, ale zdarza się, że łodzianie umieszczają tam też fotografie rodzinne. Sytuacja prawna wszystkich zdjęć jest uregulowana, a każde ma przypisanego autora, bądź osobę, które je tam umieściła.
Michał Gruda przyznaje, że archiwa domowe mogą być doskonałym źródłem wiedzy historycznej o danym mieści czy okolicy i ich mieszkańcach. „Jest w Polsce i na świecie wiele portali czy instytucji, zajmujących się archiwistyką społeczną. To jest nowa kategoria, bo wcześniej archiwami zajmowały się głównie państwowe instytucje. Natomiast teraz, w dobie cyfryzacji, każdy może być swoim własnym, rodzinnym archiwistą” - podkreślił.
Na portalu znaleźć można także wycinki prasowe i "historie mówione" z rozmów z mieszkańcami Łodzi. „Na portalu możemy zapoznać się z prawie 200 fragmentami rozmów z łodzianami, które Stowarzyszenie Topografie systematycznie zbiera i udostępnia. Za pomocą tych wspomnień możemy się przenieść w czasy, o których opowiadają rozmówcy” - podkreślił Gruda.
Portal zanotował dotąd ponad pół miliona odsłon, co – zdaniem jego twórców – świadczy o tym, że jest bardzo potrzebny.
Wiesława Różycka-Stasiak umieściła na portalu duży – liczący prawie 400 zdjęć - zbiór swojego przyjaciela, fotografa-amatora Krzysztofa Sieronia, za zgodą jego żony – Barbary. „To są zdjęcia z lat 60. i 70. XX wieku, ładne zdjęcia. Zajęłam się ich skanowaniem i potem udostępnianiem na Miastografie po to, żeby jego scheda nie zginęła, żeby to zostało, ale jednocześnie żeby łodzianie i nie tylko, mogli z tego korzystać” - powiedziała PAP Wiesława Różycka-Stasiak.
Przyznała, że sama z portalu często korzysta, bo interesuje się historią Łodzi. Jej zdaniem, portal jest bardzo ważny, a umieszczane na nim zdjęcia nie tylko przywołują wspomnienia, ale pozwalają odkryć coś nowego.
Wśród najciekawszych zbiorów są zdjęcia pozyskane dzięki współpracy z Miejską Konserwator Zabytków, obrazujące Łódź przed masowymi wyburzeniami kamienic pod trasy przelotowe północ-południe i wschód-zachód. Prawie 300 zdjęć to prezent od Holendra Edwina Dekkera, który studiował w Łodzi na początku lat 90. Do redakcji portalu wciąż napływają nowe fotografie od łodzian, którzy chcą je przekazać do digitalizacji i upowszechnienia.
Michał Gruda przyznaje, że archiwa domowe mogą być doskonałym źródłem wiedzy historycznej o danym mieści czy okolicy i ich mieszkańcach. „Jest w Polsce i na świecie wiele portali czy instytucji, zajmujących się archiwistyką społeczną. To jest nowa kategoria, bo wcześniej archiwami zajmowały się głównie państwowe instytucje. Natomiast teraz, w dobie cyfryzacji, każdy może być swoim własnym, rodzinnym archiwistą” - podkreślił.
Według niego, często zbiory domowe, pochowane gdzieś w szafach, kartonowych pudłach, czy w rodzinnych albumach, okazują się bardzo cenne i znajduje się w nich zdjęcia miejsc, których nie ma gdzie indziej. „Warto do nich zaglądać, warto je udostępniać i upowszechniać wiedzę o swoim mieście czy swojej okolicy, bo ta wiedza o lokalnej historii jest zazwyczaj najciekawsza dla mieszkańców” - ocenił.
Portal to autorski projekt Stowarzyszenia Topografie, ale jego twórcy wzorowali się na podobnych inicjatywach powszechnych np. w USA. Partnerem projektu i Stowarzyszenia jest Muzeum Miasta Łodzi, a twórcy portalu nawiązali współpracę także z Muzeum Historii Polski i Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. (PAP)
szu/ luo/ itm/