Elbląscy muzealnicy chcą ocalić od zapomnienia kaflowe piece. Apelują do właścicieli i użytkowników mieszkań w elbląskich kamienicach oraz domów w podelbląskich wsiach, by umożliwili wykonanie dokumentacji zabytków.
"W akcji Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu trwającej od roku udało mi się wykonać dokumentację około 50 pieców. Wiele to obiekty o prostej budowie i stylistyce, z lat międzywojennych, a także powojennych, powszechnie występujące zarówno w kamienicach, jak i willach" - powiedziała PAP Joanna Fonferek kustosz do spraw ceramiki elbląskiego Muzeum.
Podkreśliła, że wszystkie sygnały od mieszkańców i użytkowników pieców są ważne, ale nie ukrywa że szuka pieców z wartością historyczną i stylistyczną. Takie znalazła w podelbląskich miejscowościach w zabytkowych domach żuławskich.
"Na przykład w jednym z domów podcieniowych udało się wykonać zdjęcia przedwojennego pieca secesyjnego prawdopodobnie z wytwórni Stegmanna. Ku mojemu zaskoczeniu, trafiłam na przepiękne piece eklektyczne, z dominującymi motywami manierystycznymi i barokowymi, i jeden z niewielu przykładów secesyjnych pieców z frontem pokrytym malaturą" - mówiła Fonferek.
Cennym odkryciem był piec z wizerunkiem Fryderyka III Hohenzollerna, cesarza niemieckiego i króla Prus, wraz z pamiątkową sentencją brzmiącą: "Lerne leiden ohne zu Klagen" ("Uczmy się cierpieć bez narzekania").
"Ma ona związek z tym, że Fryderyk III objął rządy, cierpiąc na bardzo poważną chorobę"- wyjaśniła Joanna Fonferek.
Jak podkreśliła większość pieców, zwłaszcza w podelbląskich miejscowościach, działa i są one zachowane w świetnym stanie. Piece pochodzące z lat 50 i 60. znajdujące się w kamienicach w Elblągu, które za kilkadziesiąt lat będą miały wartość historyczną także trzeba ocalić od zapomnienia.
"Jeśli ktoś planuje wymienić ogrzewanie piecowe na instalacje centralnego ogrzewania, co będzie wiązało się z demontażem pieca to także apelujemy by powiadomił nas, my wówczas wykonamy dokumentację a może nawet ciekawsze obiekty uda się zachować" - dodała kustosz.
W elbląskich kamienicach znajdują się także prawdziwe perełki - zabytki z początki 20 wieku. Podkreśliła, że to właśnie taki piec udało się uratować w latach 90. ubiegłego wieku, gdy jeden ze zdunów poinformował konserwatora i muzeum, że będzie demontował taki obiekt. Wówczas przewieziono piec do muzeum, zakonserwowano i jest on obecnie eksponowany. Ten zabytek to piec z podberlińskiej wytwórni Veltem, której produkty były bardzo popularne na terenie Prus.
"Mam świadomość, że elbląskie mieszkania kryją jeszcze wiele ciekawych pieców, jednak możliwość ich obejrzenia jest mocno ograniczona. Wydaje mi się, że głównym powodem jest obawa właścicieli, że działając z ramienia muzeum, mogę taki piec odebrać ze względu na jego wartość historyczną. Absolutnie nie mam takiego zamiaru i podkreślam, że dla mnie bardzo ważne jest, aby piec pozostał tam, gdzie go postawiono"- podkreśliła kustosz Fonferek. (PAP)
ali/pat/