Wystawa w łódzkiej ASP, sesja naukowa, spektakl w Teatrze Nowym i projekcja filmu "Powidoki" złożą się na organizowane w Łodzi obchody 119. rocznicy urodzin wybitnej artystki awangardy Katarzyny Kobro.
W ramach obchodzonego w tym roku stulecia awangardy w Polsce, rocznicy urodzin Kobro – która przypada 26 stycznia – towarzyszyć będzie cykl wydarzeń artystycznych i naukowych, przypominających postać i dzieło artystki. Jak poinformowała PAP Aleksandra Dudek z Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka, rozpocznie się on w piątek, otwarciem wystawy w łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego.
Ekspozycja "My spadkobiercy? Katarzyna Kobro, jej wpływ na rozwój sztuk pięknych i projektowych w teorii i praktyce artystycznej ASP" to prezentacja prac studentów inspirowanych twórczością, poglądami na sztukę głoszonymi przez artystkę oraz jej biografią. Znajdą się wśród nich rzeźby, tkaniny, obrazy.
Zdaniem kurator wystawy prof. Jolanty Wagner z łódzkiej ASP, Katarzyna Kobro jest postacią "wybitnie mitotwórczą", o czym zadecydowały niezwykłe cechy charakteryzujące jej osobowość, życie i twórczość.
"Wybitnie zdolna, z początku intuicjonistka. Od momentu, gdy poznaje wybitnego człowieka, artystę i teoretyka, propagatora modernizmu (Władysława Strzemińskiego – PAP), jej rozwój jako artystki gwałtownie przyśpiesza. Staje się osobą indywidualnie i analitycznie myślącą. Choć jej życie związane jest z postacią, sztuką i ideami Strzemińskiego, pozostaje wyrazistym i odrębnym artystycznym bytem. Oboje całkowicie podporządkowują swoje życie sztuce, a ich losy są historią tragiczną" - pisze Wagner w katalogu wystawy.
Piątkowemu wernisażowi towarzyszyć będzie sesja naukowa "Przestrzenie Katarzyny Kobro". O życiu artystki opowie autorka jej biografii Katarzyna Czyńska. Zaplanowano też projekcję filmu "Rzeźbiarka" Józefa Robakowskiego oraz wystąpienia poświęcone twórczości artystki – jej praktyce rzeźbiarskiej i teoretycznej oraz scenografiom tworzonym do spektakli przedstawiających jej postać.
25 stycznia Teatr Nowy wystawi spektakl "Kobro" w reżyserii Iwony Siekierzyńskiej; kolejny odbędzie się 26 stycznia i zostanie połączony z projekcją ostatniego filmu Andrzeja Wajdy "Powidoki", opowiadającego o Strzemińskim.
Tego samego dnia w centrum informacyjnym obchodów Roku Awangardy w klubie Lokal odbędą się urodziny Kobro, w czasie których pokrojony zostanie awangardowy tort, nawiązujący formą do rzeźb artystki.
Katarzyna Kobro (1898-1951) była Rosjanką z pochodzenia, jej mężem był Władysław Strzemiński - malarz i teoretyk sztuki, z którym przyjechała do Polski w 1922 roku.
Artystka stworzyła własną koncepcję rzeźby abstrakcyjnej, opartej na założeniu, że rzeźba nie jest bryłą czy też przedstawieniem fragmentu natury lub człowieka, ale sposobem na podział przestrzeni. Jej prace powstawały na podstawie matematycznych wyliczeń.
Do czasów współczesnych zachowało się jedynie ok. 40 konstrukcji stworzonych przez Kobro, z czego ponad 20 oryginalnych prac i ich rekonstrukcji znajduje się w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi.
Życie prywatne artystki naznaczone było tragicznym piętnem. Przeżyła dwie wojny światowe i przez niemal całe dorosłe życie zmagała się z dotkliwą biedą. Mąż podczas I wojny światowej stracił rękę i nogę, więc nie był w stanie zapewnić jej odpowiedniego wsparcia.
Po II wojnie światowej małżeństwo rozpadło się. Aż do śmierci Kobro byli małżonkowie pozostawali w głębokim konflikcie. Strzemiński nie przebaczył żonie, że w czasie okupacji podpisała tzw. listę rosyjską - przeznaczoną dla Rosjan o poglądach antykomunistycznych. Ona zaś zrobiła to, by zdobyć większy przydział chleba dla męża i kilkuletniej wówczas córki Niki.
Zmarła w osamotnieniu 21 lutego 1951 r. Prekursorską twórczość Kobro doceniono dopiero w wiele lat po jej śmierci.(PAP)
agm/ mow/