Posłowie PiS z Radomia skrytykowali w poniedziałek plany władz tego miasta dotyczące zmian w sieci szkół związanych z likwidacją gimnazjów; zaapelowali też do prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego o konsultacje z mazowieckim kuratorem oświaty.
Posłowie podkreślali, że zgodnie z ideą reformy oświatowej, wprowadzanej przez rząd PiS, gimnazja mają być likwidowane, natomiast w ich miejsce powinny powstawać szkoły podstawowe.
„Intencją reformy jest polepszenie jakości kształcenia i zwiększenie komfortu młodych ludzi w przebywaniu w szkołach” - zauważył poseł Andrzej Kosztowniak na specjalnie zorganizowanej we wtorek konferencji prasowej. „Trudno zaakceptować to, że przy okazji wygaszenia gimnazjów będą przenoszone lub likwidowane szkoły podstawowe czy licea” - dodał b. prezydent Radomia.
Takie plany w stosunku do kilku szkół mają władze Radomia. Aby wypracować optymalną koncepcję zmian w oświacie, samorząd powołał specjalny zespół konsultacyjny.
Poseł Wojciech Skurkiewicz poinformował, że z prośbą o pomoc do parlamentarzystów PiS zgłaszają się dyrektorzy szkół i rodzice dzieci z placówek, które przymierzane są do likwidacji bądź przeprowadzki. Zdaniem posła władze miasta powinny omówić planowane zmiany z mazowieckim kuratorem oświaty, Aurelią Michałowską.
Według posłanki Anny Kwiecień, reforma oświatowa nie może być pretekstem dla samorządu do zamykania szkół. „Apelujemy do prezydenta Radomia, by podjął konstruktywne rozmowy z dyrektorami szkół i rodzicami” - podkreśliła posłanka.
Odpowiedzialny za radomską oświatę wiceprezydent miasta Karol Semik, komentując wypowiedzi polityków PiS, zauważył, że reforma oświatowa dotyczy wszystkich etapów kształcenia, a nie tylko gimnazjów, chociaż - jak zaznaczył - ten typ szkół dotknie najpoważniejsza zmiana, czyli likwidacja.
Przyznał, że przy okazji modyfikacji sieci szkół planowana jest likwidacja trzech radomskich liceów ogólnokształcących. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to spowodowane reformą oświatową wprowadzaną przez rząd, ale ma związek z niewielkim naborem do tych szkół.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących planowanej likwidacji niektórych podstawówek lub ich przenosin do innych budynków, Semik powiedział, że ze względu na demografię nie da się w niektórych dzielnicach Radomia przekształcić dotychczasowego trzyletniego gimnazjum w ośmioklasową szkołę podstawową.
„Na przykład brakuje uczniów na osiedlu Michałów (jedno z większych radomskich osiedli), gdzie kiedyś były dwie szkoły podstawowe. W tej chwili liczba osób w ośmioklasowej szkole będzie mniejsza niż liczba uczniów, którzy obecnie uczą się w szkole podstawowej i w gimnazjum” - wyjaśnił Semik.
Wiceprezydent Radomia zapewnił, że wszyscy uczniowie, którzy rozpoczęli naukę w dotychczasowych gimnazjach i w klasach I-VI szkół podstawowych, zakończą naukę w tych samych szkołach. „Nowe rejony będą powstawać dla uczniów klas pierwszych, czyli tych którzy będą rozpoczynać naukę w przyszłej szkole podstawowej ośmioklasowej” - dodał.
W poniedziałek uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 (gimnazjum i liceum) w Radomiu zorganizowali tzw. "cichy protest". Młodzi ludzie w ramach sprzeciwu wobec planów likwidacji ich szkół siedzieli w milczeniu w czasie przerwy na korytarzu i trzymali karki z postulatami.
Decyzje dotyczące nowej siatki szkół powinny zapaść do końca marca.(PAP)
ilp/ par/