Ok. 80 zabytków z późnego średniowiecza m.in. hełmy, miecze, topory, ale i przedmioty codziennego użytku np. te z ceramiki – od czwartku będzie można oglądać w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu na wystawie "Ślązacy pod Grunwaldem".
Zainauguruje ona cykl ekspozycji archeologicznych pt. "Rekonstrukcje przeszłości".
Jak powiedziała kurator wystawy Ewelina Imiołczyk, ekspozycja ma ukazać "w nowym świetle jedną z najważniejszych bitew w polskiej historii – Bitwę pod Grunwaldem, poruszając kwestię udziału części rycerstwa śląskiego po stronie krzyżackiej".
Jednocześnie przypomniała, że Śląsk znajdował się wówczas pod wpływami czeskimi, a Ślązacy walczyli po obu stronach konfliktu. "Choć akurat te postacie, które omawiamy na wystawie walczyły po stronie Krzyżaków, dlatego że ich chorągiew prowadził Konrad VII Biały, książę, który władał m.in. połową Bytomia. On postanowił opowiedzieć się za Krzyżakami, choć był to odosobniony przypadek. Śląscy Piastowie w większości opowiadali się jednak za Władysławem Jagiełłą" – powiedziała PAP archeolog.
Podczas bitwy u boku Konrada VII Białego stawili się przedstawiciele śląskich rodów tacy jak m.in. Kaspar von Niebelschutz, Hans/Hannus von Tader czy Dietrich von Kottulin. Imiołczyk zaznaczyła, że w swej decyzji jedni kierowali się lojalnością wobec suwerena, drudzy względami religijnymi, kolejni prestiżem Zakonu Krzyżackiego, a jeszcze inni wizją bogactwa i chwały.
"Nie można im więc zarzucać, że działali niehonorowo, wbrew zasadom, po prostu takie były wtedy realia" – podkreśliła kurator.
Kontrowersyjna, według współczesnych kryteriów, postać Konrada, który wpierw walcząc przeciwko Polakom, a w ostateczności stał się zwolennikiem króla Władysława Jagiełły, stała się więc dla bytomskich muzealników pretekstem do prezentacji ówczesnej kultury, ze szczególnym uwzględnieniem uzbrojenia.
Na wystawie "Ślązacy pod Grunwaldem" zaprezentowany zostanie zbiór ok. 80 zabytków z późnego średniowiecza (XIV–XV w.), w większości stanowiący kolekcję Muzeum Górnośląskiego. Zwiedzający będą mogli zobaczyć m.in. zabytkowe militaria, w tym miecze z Otmuchowa i Tychów, kolczugę z Jerzmanowic, hełmy ze Smolenia i z Plemiąt oraz nałokcicę z ogrodzienieckiego zamku.
Na ekspozycji nie zabraknie też przedmiotów codziennego użytku m.in. noży, ceramiki, sakiewek i monet. Całość zostanie wzbogacona o repliki i rekonstrukcje m.in. przedstawiające ówczesne uzbrojenie rycerzy czy namiot księcia.
Wernisaż odbędzie się w czwartek. Wystawa będzie czynna do końca maja.
Jako wydarzenie towarzyszące wystawie na 7 kwietnia zaplanowano seminarium naukowe pt. "Rekonstrukcje przeszłości. Czy warto?". (PAP)
akp/ pat/