Wizerunki pięknych dam, kurtyzan, poetek, wojowniczek i matek można od wtorku oglądać na wystawie "ONNA – piękno, siła, ekstaza” w Muzeum Narodowym w Krakowie. To prezentacja ponad 120 japońskich drzeworytów i prac malarskich ukazujących piękno, ale i siłę kobiet.
Portrety kobiet to jeden z najważniejszych tematów w sztuce japońskiej. Prace pokazywane na wystawie pochodzą z okresu Edo (XVII w. do połowy XIX w.), gdy w Japonii po wieloletnich walkach zapanował pokój, a stolica kraju została przeniesiona z Kioto do Edo (dzisiejszego Tokio).
"Kobieta to piękno, zmieniające się na przestrzeni wieków kanony urody oraz mody. Kobieta to siła rozumiana dosłownie - fizycznie, ale także jako siła charakteru. Ekstaza to z kolei uniesienia miłosne" – mówiła PAP Beata Pacana, która razem z Beatą Romanowicz jest kuratorem wystawy.
Wystawę otwierają prace m.in. Kiyonagi, Toyokuniego i Utamaro ukazujące ideał urody. Są na nich smukłe, delikatne dziewczęta w pięknych kimonach: księżniczki, damy, kurtyzany, poetki. Na części drzeworytów widnieją wiersze, które zwiedzający będą mogli po raz pierwszy przeczytać w tłumaczeniu na język polski.
Odrębny typ drzeworytów to dzieła aluzyjne, w których widz miał odnaleźć nawiązania do popularnych legend, dzieł literackich, wydarzeń historycznych, zwyczajów. Na wystawie można zobaczyć serię prac Yashimy Gakuteia, w których kobiety zostały uwiecznione z atrybutami bóstw (pagodą, rybą).
Są także intymne portrety matek karmiących i opiekujących się dziećmi, czy też wizerunek matki ubierającej córkę w jej pierwsze w życiu kimono.
Nieprzypadkowo wystawa została otwarta 14 lutego, w Dniu Zakochanych, są na niej bowiem historie miłosne. Kitagawa Utamaro utrwalił scenę, w której kobieta i mężczyzna odwracają się od siebie, ale potajemnie trzymają się za ręce. To nawiązanie do historii Oume, którą ojciec wydał wbrew jej woli za bogatego kupca, ale podczas nocy poślubnej kobieta ściskała dłoń ukochanego, który ukrył się w sypialni.
Na wystawie można zobaczyć także prace ukazujące los kobiet zatrudnionych w dzielnicach uciech, z których pierwszą zalegalizowaną była Yoshiwara w Edo, otwarta oficjalnie w 1617 r. W osobnej przestrzeni – dostępnej wyłącznie dla widzów dorosłych – są drzeworyty Katsukawy Shuncho z albumów "Współczesne sposoby uwodzenia" i "Adorując kobiecość nocą" - ze śmiałymi scenami erotycznymi.
Ekspozycję zamykają drzeworyty ukazujące wojowniczki m.in. słynną cesarzową Jingu Kogo, która walczyła nawet w ciąży. Po raz pierwszy pokazywana jest praca nieznanego autora zakupiona do muzealnych zbiorów dwa lata temu i poddana konserwacji - "Siłacz Asahina i kobieta w zbroi onna bugeisha"
"Na wystawie pokazujemy także rozwój japońskiego drzeworytu. Są one pokazywane w klasycznym formacie ok. 35 na 25 cm, ale prezentujemy także drzeworyty nawiązujące do zwojów malarskich złożone z dwóch plansz i drzeworyty przeznaczone do pokrywania wachlarzy, których w kolekcji Muzeum Narodowego jest kilkadziesiąt" – mówiła Beata Pacana.
Uzupełnieniem wystawy są kimona, pasy obi do przewiązywania kimon, japońskie instrumenty muzyczne oraz kobiece akcesoria: grzebyki, szpilki do włosów.
Wystawa w gmachu głównym MNK potrwa do 3 maja. Patronatem honorowym wydarzenie objęła Ambasada Japonii.(PAP)
wos/ agz/