07.12.2010. Poznań (PAP) - W rodzinnym grobowcu w Oporowie (wielkopolskie) spoczęły we wtorek szczątki kpt. Józefa Ponikiewskiego, adiutanta Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Kpt. Ponikiewski poległ w katastrofie gibraltarskiej w 1943 r. Uroczystości odbyły się zgodnie z ceremoniałem wojskowym, przy udziale kompanii honorowej 69. Leszczyńskiego Pułku Przeciwlotniczego oraz delegacji Marynarki Wojennej. Wraz z ciałem kpt. Ponikiewskiego w grobowcu złożono także prochy jego matki, Elżbiety.
"Wśród żołnierzy komentowano ogólnie śmierć gen. Sikorskiego jako zamach sowiecki przy współpracy Anglików. Zwłaszcza wśród lotników udowadniano mi, że nieszczęśliwy wypadek był wprost niewiarygodny. Sikorski zginął, twierdzili lotnicy, ponieważ trzeba było usunąć jedynego człowieka, który od aliantów otrzymywał obietnice, teraz już niewiarygodne" - mówił bp Fortuniak za abp. Gawliną.
Podczas uroczystości na trumnie oficera złożona była bandera Marynarki Wojennej. W pogrzebie uczestniczyła m.in. młodzież ze szkół noszących imię oficera.
"Józef Ponikiewski stał się postacią historyczną, wzorcem do naśladowania przez młodzież. Siedem miesięcy temu jego imię nadano zespołowi szkół w Nowym Belęcinie. Wtedy nie było jeszcze mowy o jego ekshumacji. Teraz uczniowie będą mieli tu, w Oporowie, grób swojego patrona" - mówił kuzyn kapitana, Wojciech Kęszycki.
Do tej pory kpt. Ponikiewski a także gen. Tadeusz Klimecki i płk Andrzej Marecki - oficerowie, którzy wraz z generałem Władysławem Sikorskim zginęli w katastrofie gibraltarskiej w 1943 r. - spoczywali na cmentarzu w Newark. Na wniosek katowickiego oddziału IPN, który od 2008 r. wyjaśnia okoliczności katastrofy gibraltarskiej, zwłoki żołnierzy zostały ekshumowane i przewiezione z Anglii do Polski. Szczątki oficerów trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie, gdzie prowadzone są badania mające ustalić mechanizm i przyczyny śmierci oficerów.
Dyrektor katowickiego oddziału IPN Andrzej Drogoń powiedział we wtorek PAP, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić, jakie są ustalenia związane z badaniem ciał. "Śledztwo rządzi się swoimi prawami, w tej chwili nie można nic powiedzieć na temat wyników przeprowadzonych badań" - poinformował.
Józef Stanisław Edward Ponikiewski urodził się 30 listopada 1916 roku w Brylewie. Po ukończeniu gimnazjum w Gostyniu wstąpił do Szkoły Podchorążych Marynarki Wojennej w Toruniu. W 1936 roku zdał egzamin do Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej w Gdyni. W 1939 roku został przydzielony na niszczyciel ORP "Grom". 30 sierpnia 1939 roku wraz z dwoma innymi niszczycielami jego okręt opuścił Gdynię i popłynął do Anglii, gdzie brał udział w działaniach na wodach brytyjskich i Morzu Północnym.
W 1941 roku Ponikiewski awansował na stopień porucznika w korpusie morskim i został wyznaczony na adiutanta Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. 25 maja 1943 roku, w zastępstwie za por. pilota Czesława Główczyńskiego, poleciał z gen. Sikorskim na inspekcję wojsk na Środkowym Wschodzie. Zginął 4 lipca 1943 roku.
W 1993 r. ekshumowane z Newark szczątki gen. Sikorskiego - premiera rządu i Wodza Naczelnego Polskich Sił Zbrojnych - przewieziono do Polski i złożono na Wawelu. W listopadzie 2008 r., w ramach śledztwa IPN, wyjęto je z trumny i szczegółowo przebadano. Ustalono, że generał zginął w wyniku obrażeń wielu narządów, typowych dla ofiar katastrof komunikacyjnych.
Według brytyjskich władz gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej. Przyczyn katastrofy do końca nie wyjaśniono. Z oficjalnego raportu brytyjskiej komisji badającej wypadek wynika, że przyczyną było zablokowanie steru wysokości. Komisja nie potrafiła jednak wyjaśnić, jak do tego doszło. Część historyków uważa, że był to zamach.(PAP)
rpo/ hes/