Sceniczną adaptację książki ukraińskich twórców „Wojna, która zmieniła Rondo”, przygotował Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach. Premiera przedstawienia dla dzieci o sile wspólnoty, wobec dramatycznego zagrożenia – w sobotę.
Autorami książki „Wojna, która zmieniła Rondo” są ukraińscy artyści Romana Romanyszyn i Andrij Łesiw. Koncept, na opowieść dla dzieci dotyczącą wojny, zrodził się po tym, gdy Rosja anektowała Krym, a we wschodniej Ukrainie wybuchł trwający do dziś konflikt zbrojny.
Autorem scenicznej adaptacji książki jest Amadeusz Nosal, a reżyserem spektaklu – Judyta Berłowska.
Zdaniem dyrektora teatru „Kubuś” Roberta Drobniucha, przeniesienie tej opowieści na język teatru było ważne, ze względu na „niezwykle trudny” temat wojny, jaki podejmuje. „Mam poczucie, że teatr też powinien te problemy adaptować na scenę i opowiadać o nich w formie znacznie bardziej filozoficznej, egzystencjalnej i estetycznej - być opozycją do takiej realistycznej i brutalnej rzeczywistości, którą nam przedstawiają media” – podkreślał dyrektor podczas konferencji prasowej przed premierą.
Tytułowe Rondo to spokojne miasteczko, w którym ludzie żyją w przyjaźni. Wszystko przerywa pojawienie się nieproszonego gościa - Wojny, która zaprowadza w miasteczku nowe porządki i odbiera mieszkańcom ich codzienność oraz poczucie bezpieczeństwa - stara się też odebrać ich tożsamość oraz pielęgnowane przez nich wartości.
Zdaniem Nosala, wyzwaniem w pracy nad przeniesieniem książki na scenę był fakt, że publikacja jest oszczędna w słowa - za to bogato ilustrowana - i działa na emocje czytelników głównie obrazem.
Według Berłowskiej poetycki język przestawienia pomaga opowiedzieć dzieciom, w jaki sposób poradzić sobie z bardzo brutalną rzeczywistością. „Właśnie taki język, w którym wojna nie jest wojną realistyczną, a raczej jakimś potworem, czymś, co po prostu wywołuje strach (…) Próbujemy to opowiedzieć prostą historią, w której najważniejszą siłą jest działanie wspólnoty, grona przyjaciół, które może zwalczyć zło poprzez to, że wspólnie działa i pracuje” – powiedziała reżyserka.
Widzowie będą współuczestnikami spektaklu – przestrzenie sceny i widowni przenikają się wzajemnie. „Bardzo nam zależało, żeby traumę, ten trudny problem przepracować wspólnie - żeby dzieciaki uczestnicząc w tym, włączając się w akcję, intensywniej poczuły to, że w nich jako w grupie, ich pozytywnym działaniu, jest duża siła” – podkreśliła Berłowska.
Premiera spektaklu, przeznaczonego dla dzieci od 7 lat – w sobotę.
Przedstawieniu będą towarzyszyły warsztaty edukacyjne, prowadzone w kieleckich szkołach dzięki współpracy teatru ze Stowarzyszeniem im. Jana Karskiego w Kielcach.
Założone w 2005 r. stowarzyszenie działa na rzecz upowszechniania postaw otwartości i poszanowania dla osób i grup o odmiennej identyfikacji rasowej, etnicznej, narodowej, religijnej bądź kulturowej. Przeciwdziała wszelkim formom antysemityzmu, ksenofobii, rasizmu i innym postawom godzącym w godność człowieka.
Działacze stowarzyszenia kierują się przesłaniem Karskiego: "uczynienie świata lepszym jest możliwe, podejmowanie bezustannych wysiłków w tym celu jest konieczne, a zaniechanie naprawy i obojętność na zło jest zbrodnią i grzechem".
Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” założył w 1955 r. reżyser, aktor i pedagog, Stefan Karski. Początkowo teatr działał jako stowarzyszenie i funkcjonował objazdowo. W 1965 r. stał się instytucją państwową i otrzymał pierwsze pomieszczenia. Na własną scenę musiał czekać do 1992 r. W 2005 r. w siedzibie teatru otwarta pierwszą w Polsce Galerię Lalki Teatralnej.
„Kubuś” wystawia spektakle dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W repertuarze ma adaptacje największych, polskich i światowych dzieł literackich i dramatów współczesnych, realizowane przez wybitnych twórców z kraju i zagranicy. Realizuje też liczne przedsięwzięcia artystyczne i edukacyjne.
ban/ pat/