Teatr Wielki w Łodzi przygotowuje się do premiery pierwszego w historii tej sceny widowiska tanecznego. 25 marca w spektaklu "Lamaila" w reżyserii Macieja Pawłowskiego wystąpi ok. 70 tancerzy i akrobatów pochodzących z dziewięciu krajów.
Widowisko taneczne "Lamaila" ma być wyjątkową pozycją w repertuarze łódzkiej opery. Jak podkreśliła rzeczniczka Teatru Emilia Rzeźnicka, w spektaklu bierze udział aż 70 tancerzy i akrobatów, pochodzących z dziewięciu krajów - Rosji, Ukrainy, Włoch, Japonii, Szwajcarii, Węgier, Belgii, Francji oraz Polski. Po raz pierwszy ważne zadania sceniczne powierzono bardzo licznej grupie młodych adeptów sztuki tańca, występujących u boku tancerzy Teatru Wielkiego w Łodzi.
Tytuł widowiska to imię baśniowej Księżniczki Dnia. Zgodnie z librettem napisanym przez Liwię Pawłowską, Lamaila w środku nocy zostaje obudzona przez śmiesznego stwora mieszkającego w głębinach bagna - Mr. Gulgacza. Pod wpływem pełni księżyca księżniczka zakochuje się w Księciu Nocy - Namadilu.
Publiczność premierowa będzie miała także okazję do zapoznania się z sekretami koniunkcji gwiazd – a właśnie to zjawisko astronomiczne jest przyczyną nieoczekiwanego rozwoju akcji w libretcie. Po raz pierwszy widowisko sceniczne w łódzkiej operze połączone zostanie z programem edukacyjnym, przygotowanym przez pracowników Planetarium EC1, którzy dokonają popularno-naukowego wprowadzenia w tematykę przedstawienia.
Muzykę do "Lamaili" skomponował Maciej Pawłowski, który jest również reżyserem spektaklu w Teatrze Wielkim. Pawłowski ma ogromne doświadczenie w realizacji musicali – m.in. był kierownikiem muzycznym wszystkich musicali z tzw. Złotej Piątki, ("Upiór w operze" i "Koty" Andrew Lloyda Webbera, "Les Miserables" i "Miss Saigon" Claude-Michela Schonberga oraz "Taniec Wampirów" Jima Steinmana), prowadzi także Autorską Szkołę Musicalową i jest autorem muzyki do wielu widowisk i spektakli teatralnych.
Jak zapewniają realizatorzy, publiczność "Lamaili" usłyszy wiele pięknych melodii utrzymanych w stylu disneyowskich produkcji, m.in. piosenki musicalowe w wykonaniu Kai Mianowanej i Martina Fitcha. Na scenie pojawią się też liczne barwne i niezwykłe postacie – wszystkie zostały wymyślone i stworzone od podstaw na potrzeby tego widowiska.
Przygotowano 157 kostiumów baśniowych stworzeń – w ich tworzenie zaangażowanych było sześć teatralnych pracowni - krawiecka (damska i męska), szewska, modelatornia, perukarnia i pracownia kapeluszy. W najbardziej rozbudowanym kostiumie Harrata ukrywać się będą aż trzy osoby.
Z okazji światowej prapremiery widowiska imieniem Lamaila nazwana została jedna z gwiazd w gwiazdozbiorze Kasjopei. Według pracowników łódzkiego Planetarium, jest ona oddalona od Ziemi o 7 tys. lat świetlnych, ma temperaturę kilkunastu tysięcy stopni i jest gwiazdą młodą – jej wiek nie przekracza 30 tys. lat. (PAP)
agm/ agz/