W Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Szelmencie k. Suwałk otwarta została w poniedziałek Aleja Olimpijczyków. Na razie jest tam osiem tablic upamiętniających sportowców, którzy zdobywali różnego koloru medale olimpijskie i mistrzostw świata.
Aleja Olimpijczyków znajduje się na terenie ośrodka w Szelmencie, który w 2008 roku powstał jako ośrodek sportów narciarskich. Kilka lat później jego oferta została rozszerzona o najdłuższy w Polsce wyciąg nart wodnych. Aleja to obecnie osiem kamiennych płyt z nazwiskami słynnych polskich sportowców. Poświęcone są one: Stanisławowi Marusarzowi - wicemistrzowi świata w skokach narciarskich z Lahti 1938 roku, Franciszkowi Gąsienicy Groniowi - brązowemu medaliście w kombinacji norweskiej Igrzysk Olimpijskich Cortina d'Ampezzo z 1956 roku, Kamilowi Stochowi - mistrzowi olimpijskiemu w skokach narciarskich z Soczi z 2014 roku, Józefowi Łuszczkowi - mistrzowi świata w biegach narciarskich z Lahti z 1978 roku, Wojciechowi Fortunie - mistrzowi olimpijskiemu w skokach narciarskich z Sapporo w 1972 roku, Marianowi Sypniewskiemu - brązowemu medaliście w szermierce z Barcelony z 1992 roku, Adamowi Krzesińskiemu - wicemistrzowi olimpijskiemu w szermierce z Atlanty z 1996 roku oraz Piotrowi Markiewiczowi - brązowemu medaliście w kajakarstwie z Atlanty z 1996 roku.
Na każdej z kwadratowych płyt kamiennych wyryta jest gwiazda, a wewnątrz znajduje się nazwisko sportowca i jego osiągnięcie sportowe. Podczas uroczystości odsłonięcia każdej z tablic jej bohater lub przedstawiciel zasadził obok dąb. Wśród obecnych byli Wojciech Fortuna i Piotr Markiewicz.
Dyrektor WOSiR Szelment Paweł Żuk powiedział podczas uroczystości, że powstanie Alei Olimpijczyków to nie tylko chęć docenienia wybitnych sportowców, ale także edukacja dzieci i młodzieży o historii sportu."Chcieliśmy w ten sposób podziękować zasłużonym olimpijczykom i mistrzom w ośrodku przeznaczonym do uprawiania sportów zarówno zimowych, ale także letnich" - podkreślił.
Dodał, że w Szelmencie jest dużo miejsca dla następnych gwiazd. Wojciech Fortuna poinformował, że są już czterej kolejni mistrzowie, którzy trafią niedługo na aleję."Pamięć ludzka jest krótka i przypominanie społeczeństwu o ludziach, którzy zasłużyli się dla naszego kraju jest rzeczą niesłychanie ważną. Historia sportu to historia Polski. Tak że przypominajmy młodym ludziom o tym, co jest dla nas wszystkich ważne" - powiedział Stanisław Piotr Marusarz, syn Stanisława - wybitnego polskiego skoczka narciarskiego.
„Ta inicjatywa, to wyraz docenienia nie tylko sukcesu, ale także tej dyscypliny sportu, która jest atrakcyjna i widowiskowa, ale też niebezpieczna" - powiedział PAP Bronisław Stoch, ojciec Kamila Stocha - mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich z Soczi w 2014 roku. Aleja przygotowywana została pod patronatem Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Podlaskiej Rady Olimpijskiej. (PAP)
bur/ cegl/