Składająca się z 20 fotografii wystawa prezentuje prawie 30 lat dorobku twórczego Alexa Webba fotografa agencji Magnum. Prace, które powstały w Meksyku, Indiach, Grecji i na Kubie będzie można zobaczyć w warszawskiej Leica Gallery od 22 czerwca do 20 sierpnia.
Wernisaż odbędzie się w czwartek wieczorem. Tytułowego "Wyboru" dokonał sam autor. Zdjęcia, które znajdują się na wystawie pochodzą z różnych miejsc i wykonane zostały w różnym czasie, ale estetycznie są bardzo spójne. Wynika to z charakterystycznego stylu Alexa Webba - to fotografia dokumentalna, ale bardzo subiektywna. Kadry, które wybiera Webb przedstawiają szczególne sytuacje i +wąskie+ tematy" - powiedziała PAP Monika Proniewska z Leica 6x7 Gallery Warszawa.
Na fotografiach Alexa Webba pojawiają się niejednokrotnie sytuacje paradoksalne, które mogą stanowić komentarz do sytuacji gospodarczej lub politycznej danego kraju. "Na zdjęcia można patrzeć pod kątem kadrów, światła i tego co podskórne, ale można też spojrzeć przez pryzmat czysto dokumentalny - tzn. przez sytuację polityczną, ekonomiczną, detale czy klimat, które nam te zdjęcia pokazują. To bardzo świadoma i przemyślana praca. Kadry mogą na pierwszy rzut oka wydawać się chaotyczne - dużo się na nich dzieje" - oceniła Proniewska.
Fotografie wykonane na Kubie i w Meksyku są także tematem dwóch książek Alexa Webba ("La Calle" i "Violet Isle"), powstałych we współpracy z żoną, Rebeccą Norris Webb, także fotografką. Para dokonała selekcji zdjęć, które finalnie pojawiły się na wystawie. "Oni są współpracującym tandemem. Część z tych zdjęć wisiała nawet w ich nowojorskim mieszkaniu - są to więc zdjęcia, na które oni lubią patrzeć, i które w jakiś sposób doceniają" - dodała Proniewska.
Jak wyjaśniła Proniewska, Alex Webb na początku fotografował w czerni i bieli, ale zmieniło się to w 1979 r., gdy wyjechał na Haiti. "Tam zdał sobie sprawę, że kolor ma znaczenie, pokazuje emocje. To czego nie widać i co chowa się w cieniach, to ciągła gra z enigmą. Jako widz musimy sobie pewne rzeczy dopowiadać" - wyjaśniła Proniewska.
Jej zdaniem, o tym, że kolor jest dla fotografa szczególnie ważny świadczy tytuł jednej z jego książek - "The Suffering of Light" ("Barwa jest cierpieniem światła") - który nawiązuje do "Teorii Kolorów" Johanna Wolfganga Goethego, w której opisany został skład poszczególnych barw i ich wpływ na człowieka. "Myślę, że to w ciekawy sposób stawia przed nami fotografię Webba, ponieważ Goethe w tym traktacie właściwie starał się analizować barwę pod kątem psychofizjologii, ale też jej znaczeń uczuciowych czy nawet w pewnym stopniu semiologicznych" - zaznaczyła Proniewska.
Najwcześniejsze prace na wystawie pochodzą z 1979 r., a najnowsze z 2003 r. Dotychczas wystawa była pokazywana tylko dwukrotnie: premierowo w czerwcu 2016 r. podczas Photo London 2016 oraz w Kolonii podczas targów Photokina.
Leica Gallery przygotowała otwarte spotkania towarzyszące wystawie, na których poruszane będą tematy z pogranicza fotografii reporterskiej i dokumentalnej. 27 czerwca odbędzie się spotkanie autorskie: "No5" - wokół publikacji wydanej przez kolektyw Sputnik Photos, które poprowadzi fotograf i koordynator projektu Jan Brykczyński.
Alex Webb (ur. 1952 r.) amerykański fotograf, od 1976 r. związany z prestiżową agencją fotograficzną Magnum. Studiował historię i literaturę na Uniwersytecie Harvarda oraz fotografię na Carpenter Center for the Visual Arts. W swoje karierze wydał wiele albumów skupiających zdjęcia z podróży do Meksyku, Afryki, Azji, Amazonii, z Wysp Karaibskich i Haiti. Dużo czasu poświęcił też dokumentacji życia na południu Stanów Zjednoczonych. Jest laureatem wielu nagród fotograficznych w tym New York Foundation of the Arts Grant (1986), Hasselblad Foundation Grant (1998) oraz Guggenheim Fellowship (2007). (PAP)
masl/ pat/