Projekcje filmów na molo w Sopocie, na Krupówkach w Zakopanem i w porcie Ekomarina w Giżycku odbywać się będą podczas wakacji w ramach festiwalu filmowego "Visa Kino Letnie Sopot - Zakopane 2017". Rocznie festiwalowe filmy ogląda ok. stu tysięcy widzów.
Festiwal filmowy "Visa Kino Letnie Sopot - Zakopane 2017" zainauguruje w sobotę wieczorem na molo w Sopocie projekcja filmu "Nowy początek” w reżyserii Denisa Villeneuve.
Podczas uroczystości aktor Maciej Stuhr ma odebrać festiwalową nagrodę, Diamentowego Klapsa Filmowego X Visa Kino Letnie Sopot-Zakopane 2017. Na sobotnią uroczystość do Sopotu zaproszeni zostali zdobywcy Diamentowego Klapsa Filmowego poprzednich edycji festiwalu, m.in. Artur Żmijewski, Piotr Adamczyk i Borys Szyc.
Paweł Adamski, twórca i organizator festiwalu powiedział PAP, że w Sopocie plenerowe letnie kino na ok. 500 miejsc powstaje na najszerszej części drewnianego molo. Podobne kino powstaje też w Zakopanem na Kulturalnym Placu Niepodległości, tuż obok Krupówek, z widokiem na Giewont. "Plenerowe projekcje odbywać się będą codziennie przez 62 wakacyjne dni" - dodał.
Pokazy filmów odbywać się będą też w przystani jachtowej Ekomarina w Giżycku nad jeziorem Niegocin, ale tylko w wakacyjne środy i czwartki. Adamski zapewnił, że w Giżycku filmy będzie można oglądać nie tylko leżąc na leżakach plażowych, ale też z pokładów zacumowanych w marinie jachtów. "Uruchomiliśmy specjalną częstotliwość radiową - 89,1 MHz - dzięki której z pokładów zacumowanych w porcie jednostek można słuchać też ścieżki dźwiękowej" - dodał.
Ocenił, że największą zaletą tego festiwalu jest to, że trwa przez całe wakacje i codziennie pokazywane są inne filmy, dobrane według tematycznego klucza.
Poniedziałki będą „sportowo–filmowe”; sportowe emocje zagrają główną rolę – wyświetlane będą m.in. „Rudo i Cursi” (film z Garcia Bernalem i Diego Luną) i dokument „Bracia Kliczko”.
„Europejskie wtorki” to kino europejskie, jak twierdzą organizatorzy - najwyższej próby. Pokazane mają być m.in. „Młodość”, „Makbet” z Michaelem Fassbenderem czy „Julieta”, ostatni film Almodovara.
W środę pokazywane będą „super hity” czyli największe produkcje światowego kina, wśród nich m.in. „Legion samobójców”, „Jurassic World” i „Batman vs. Superman. Świt sprawiedliwości”.
Czwartki na festiwalu tradycyjnie przypisane są kinu polskiemu. Pod szyldem „Made in Poland” widzowie zobaczą m.in. ostatni film Andrzeja Wajdy „Powidoki” z fantastyczną rolą Bogusława Lindy i „Zjednoczone Stany Miłości” z plejadą wspaniałych polskich aktorek.
Festiwalowe weekendy rozpoczynać będą „komediowe piątki”, sobota została zarezerwowana na filmy nagrodzone Oscarami – pokazane zostaną m.in. „Moonlight” i „Nowy początek”.
"Kobiece niedziele" to projekcje m.in. takich filmów jak: „Wiek Adaline”, „Take This Waltz” i „Bridget Jones 3”.
Adamski poinformował, że dodatkowo w Sopocie w każdy wtorek w hotelu Sopot zaplanowano projekcje w ramach cyklu "Cybulski w hotelu Sopot". Dodał, że cykl jest organizowany z okazji przypadających w tym roku rocznic: 90. lecia urodzin i 50. lecia tragicznej śmierci Zbigniewa Cybulskiego oraz 10-lecia festiwalu.
Jak zapowiedział, będzie to "coś wyjątkowego - w ogrodzie hotelu Sopot pokazanych zostanie, chronologicznie, dziewięć filmów z udziałem aktora, odrestaurowanych cyfrowo". Wyświetlone będą m.in. "Popiół i diament", "Do widzenia, do jutra", "Pociąg". Do udzialu w cyklu planowane jest zapraszanie twórców, reżyserów współpracujących ze Zbyszkiem Cybulskim. Wśród gości będzie m.in. Jacek Fedorowicz.
Adamski poinformował, że festiwalowe projekcje cieszą się dużym zainteresowaniem. Każdego roku festiwalowe filmy w Sopocie, Zakopanem i Giżycku ogląda ok. stu tysięcy osób.
Informacje na temat programu festiwalu dostępne są na stronie www.Kino.Visa.pl
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny; w Sopocie obowiązuje jednak bilet na molo. (PAP)
bls/ gma/