Znany amerykański aktor, scenarzysta i reżyser filmów dokumentalnych Michael Moore zrealizuje film o nowym prezydencie USA Donaldzie Trumpie. Dokument będzie nosił tytuł "Fahrenheit 11.9" dla upamiętnienia daty zwycięstwa Trumpa w wyborach prezydenckich.
Amerykański dokumentalista Michael Moore - twórca filmu dokumentalnego "Fahrenheit 9.11", krytykującego politykę prezydenta George'a W. Busha - przygotowuje się do nakręcenia nowego filmu o prezydencie Donaldzie Trumpie - poinformowała agencja TASS, cytując doniesienia magazynu "Hollywood Reporter".
Nowy film będzie zatytułowany "Fahrenheit 11.9", aby przypominać widzom o dacie zwycięskich wyborów prezydenckich Donalda Trumpa, 9 listopada 2016 r.
W październiku 2016 r. w jednym z nowojorskich kin reżyser pokazał nakręcony w sekrecie film krótkometrażowy pt. "Michael Moore w kraju Trumpa", w którym skrytykował program polityczny i osobowość miliardera. Moore pracował nad nim przez blisko dwa tygodnie w tajemnicy, a informacje o pokazie podał dobę przed premierą na Twitterze.
Michael Francis Moore (ur. 23 kwietnia 1954 r.) jest amerykańskim aktorem, reżyserem filmów dokumentalnych, scenarzystą, producentem filmowym i pisarzem. Znany jest z krytyki globalizacji, dużych korporacji, handlu bronią, wojny w Iraku, prezydentury George'a W. Busha i amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej. Sławę przyniósł mu film dokumentalny "Zabawy z bronią", za który zdobył m.in. nagrodę Cezara (najlepszy film zagraniczny) i Oscara (w kategorii najlepszy film dokumentalny). W 2005 r. magazyn "Time" umieścił go na liście stu najbardziej wpływowych ludzi świata.
Jego film "Fahrenheit 9.11" był pamfletem politycznym na rządy prezydenta George'a W. Busha. W 2004 r. Moore otrzymał za niego Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. Do dziś - jak podają agencje - pozostaje "najbardziej kasowym filmem dokumentalnym w historii USA" (wpływy kasowe na świecie wyniosły 222 mln dolarów, 120 mln dolarów w USA). (PAP)
gj/aszw/