Dom Kresy czyli miejsce dla wszystkich zainteresowanych tematyką Kresów Wschodnich, z których pochodzi wielu gdańszczan, otwarto w sobotę w mieście. Ośrodek ma popularyzować historię ale też realizować projekty związane ze współczesną kulturą.
Dom Kresy to przedsięwzięcie pomorskiego oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Na potrzeby realizacji projektu organizacji udało się pozyskać pomieszczenia w należącym do samorządu, zabytkowym Dworze Uphagena (dawnym Pałacu Ślubów) przy ulicy Grunwaldzkiej 5 w Gdańsku.
W sobotę w Dworku zorganizowano szereg wydarzeń inaugurujących działalność Domu. "To będzie dom otwarty dla wszystkich, którym dawne Kresy są bliskie. Zarówno dla tych, którzy się tam urodzili, jak i dla ich potomków, ale też dla osób, które chcą pamięć o Kresach, kultywować i współpracować z Polakami mieszkającymi na terenie obecnej Litwy, Ukrainy czy Białorusi" – powiedział PAP Michał Rzepiak, członek Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i koordynator projektu Dom Kresy.
Jak wyjaśnił, ośrodek będzie miejscem spotkań, ale też wystaw, koncertów, promocji książek, pokazów filmów i innych wydarzeń kulturalnych.
Goście sobotniego otwarcia ośrodka mogli np. obejrzeć wystawę "Wilno – miasto miłosierdzia" prezentującą zdjęcia i dokumenty dotyczące m.in. kultu Matki Boskiej Ostrobramskiej i obrazu Jezusa Miłosiernego, posłuchać koncertu i kilku wykładów oraz spróbować kresowych potraw.
Po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich wysiedlono blisko dwa miliony polskich obywateli. Duża część z nich trafiła do miast, które przed wojną lub w jej trakcie znajdowały się w granicach III Rzeszy. Jednym z takich miast był Gdańsk. "Zakłada się, że około jednej trzeciej osób, które zasiedliły Pomorze po 1945 roku, pochodziło z terenów dawnych Kresów" – powiedział PAP Michał Rzepiak.
Rzepiak wyjaśnił w rozmowie z PAP, że Dom otwarty jest na współpracę z działającymi na terenie Polski, w tym na Pomorzu, organizacjami skupiającymi kresowiaków. Poinformował, że w regionie obecne są mniej lub bardziej formalne grupy, w tym stowarzyszenia skupiające m.in. przyjaciół i miłośników Wilna, Grodna, Lwowa, Lidy, Ponar, Wołkowysk, Polesia czy Podola.
Po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich wysiedlono blisko dwa miliony polskich obywateli. Duża część z nich trafiła do miast, które przed wojną lub w jej trakcie znajdowały się w granicach III Rzeszy. Jednym z takich miast był Gdańsk. "Zakłada się, że około jednej trzeciej osób, które zasiedliły Pomorze po 1945 roku, pochodziło z terenów dawnych Kresów" – powiedział PAP Rzepiak.
Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" powstało w 1990 roku z inicjatywy ówczesnego marszałka Senatu prof. Andrzeja Stelmachowskiego, który do 2008 roku pełnił też funkcję prezesa organizacji. Wśród zadań, jakie realizuje "Wspólnota Polska" znajdują się m.in. "inspirowanie, wspomaganie i prowadzenie wszechstronnej współpracy Polonii oraz Polaków z zagranicy z Ojczyzną w dziedzinach: oświaty, nauki, kultury, religii, gospodarki, turystyki i sportu".
Cele te organizacja realizuje m.in. wspierając i prowadząc nauczanie języka polskiego oraz podtrzymując jego znajomości wśród Polonii i Polaków mieszkających za granicą, upowszechniając w środowiskach polonijnych wiedzę o polskiej kulturze, gospodarce, polityce i innych szczegółach dotyczących współczesnego życia kraju, a także pogłębiając w Polsce wiedzę o Polonii i emigracji.
Anna Kisicka (PAP)
aks/ js/