Różnorodne wystawy w wielu punktach miasta i jeden tytuł: Strasburg laboratorium Europy, 1880-1930. Stolica Alzacji, konkurująca z Brukselą o tytuł stolicy Europy, otworzyła sezon jesienny zaskakującą redakcją swej historii.
Już wybór dat jest zadziwiający. Strasburg odebrany został Francji w wyniku wojny francusko pruskiej. W sierpniu 1870 r. Prusacy otoczyli miasto i przez 46 dni bombardowali z ciężkiej artylerii, celując zarówno w fortecę, jak i w budowle cywilne. Zburzono wiele domów, tysiące osób znalazło się bez dachu nad głową. Uszkodzono gotycką katedrę, jeden z najważniejszych zabytków Alzacji. Kościoły padły w gruzy. Pożary wywołane ostrzałem całkowicie zniszczyły słynną bibliotekę strasburską i muzeum sztuki.
Ten epizod wojenny długo pamiętano we Francji jako „wołający o pomstę”, która przyszła dopiero w 1918 r., gdy Strasburg, w wyniku I wojny światowej „powrócił do macierzy”.
Dla Niemców natomiast zwycięstwo nad Francją stało się kulminacją zjednoczenia narodowego. W styczniu 1871 r., w Galerii Luster Pałacu Wersalskiego proklamowano II Rzeszę Niemiecką, a Alzacja i Lotaryngia, jako jeden Reichsland, weszły w skład nowego Cesarstwa.
Organizatorzy wydarzenia postanowili odrzucić takie konfliktowe spojrzenie na historię. Miasto zostało zniszczone w 1870 r. Opowieść zaczyna się więc w 1880 r., kiedy rozpoczęto budowę nowego miasta niemieckiego, dzięki czemu trzykrotnie powiększyła się jego powierzchnia.
W garnizonowym kościele luterańskim - jednej z budowli Neustadt, jak do dziś zwie się wzniesiona przez Prusaków dzielnica Strasburga - urządzono piękną i ciekawą wystawę, ukazującą jakim postępem urbanistycznym, technologicznym i socjalnym stało się „nowe miasto” (po niemiecku Neustadt).
W salach Strasburskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej (MAMCS) zgromadzono przeróżne eksponaty obrazujące rozkwit życia kulturalnego i intelektualnego pod okupacją niemiecką, interesujące przykłady sztuki stosowanej i dekoracyjnej.
W przeniesionych do muzeum pomieszczeniach, podziwiać można wirtuozyjne markieterie, witraże i rzeźbione meble. Alzackie plakaty z przełomu wieków, powieszone obok tych, jakie powstawały we Francji i innych krajach Europy, wskazują na wspólnotę źródeł natchnienia i zainteresowań, zarówno ich twórców, jak i publiczności, dla której były przeznaczone.
Wiele miejsca zajmują w MAMCS kolekcje uniwersytetu, założonego w 1884 r. Dzięki sprowadzeniu najwybitniejszych profesorów niemieckich uczelnia ta stała się pionierską placówką badawczą w czasach, gdy wyższe szkoły poświęcały się prawie wyłącznie dydaktyce, a nie poszukiwaniom naukowym.
W nowym muzeum sztuki, mającym zastąpić to spalone w bombardowaniu, konserwatorem został Wilhelm Bode, dyrektor Muzeum Berlińskiego. Placówka działała według schematu germańskiego, ale organizatorzy wystaw „Strasburg Laboratorium Europy”, tłumaczą w katalogu, że ta „formuła encyklopedyczna, między laboratorium uniwersyteckim, narzędziem pedagogicznym i instrumentem wyrabiania gustu, jest dziedzictwem rewolucji francuskiej (1789) i odnajdujemy ją w wielu krajach Europy XIX w…”.
Aby podkreślić europejskość Bodego, który sprowadził do Strasburga imponujące zbiory sztuki, od Średniowiecza, przez Renesans do XIX wieku, autorzy katalogu przypominają, że „działał on w skali międzynarodowej w Berlinie, Poznaniu itd.”.
Rok 1930, zamykający okres „Strasburga, laboratorium Europy” to w przybliżeniu data powstania Annałów, pisma historycznego, które stworzyło „szkołę Annałów” – której całkiem nowe podejście do badania dziejów, wciąż jest żywe i stosowane. Jej założycielami byli Marc Bloch i Lucien Febvre.
Marc Bloch, weteran I wojny światowej, za bohaterstwo odznaczony Legią Honorową, podczas II wojny natychmiast przystąpił do Ruchu Oporu i stał się jednym z jego przywódców w Regionie Lyońskim. Nie godził się na Europę poddaństwa. Schwytany i torturowany przez Gestapo, został rozstrzelany 16 czerwca 1944 r.
autor: Ludwik Lewin
edytor: Paweł Tomczyk (PAP)