Różnorodne wystawy w wielu punktach miasta i jeden tytuł: Strasburg laboratorium Europy, 1880-1930. Stolica Alzacji, konkurująca z Brukselą o tytuł stolicy Europy, otworzyła sezon jesienny zaskakującą redakcją swej historii.
Komitet Światowego Dziedzictwa, obradujący w Krakowie, rozszerzył w niedzielę dwa wpisy na Liście Światowego Dziedzictwa. Wpis z Niemiec będzie dodatkowo obejmował domy z balkonami w Dessau oraz Szkołę Konfederacji związków zawodowych ADGB w Bernau, a z Francji - dzielnicę Neustadt w Strasburgu.
Wystawa o zbrodniach dokonanych przez Sowietów i Niemców na polskich elitach jest prezentowana na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie. Jej współorganizatorzy nie kryli rozczarowania orzeczeniem Trybunału w Strasburgu dotyczącym zbrodni katyńskiej.
Francuska wytwórnia Temps Noir zrealizowała film dokumentalny o przerażającej zbrodni nazistowskiej - zamordowaniu w 1943 roku 86 Żydów w celu "zachowania materiału genetycznego" do przyszłych naukowych badań nad rasą, która miała przestać istnieć.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydował, że tzw. skargę katyńską rozpatrzy jego Wielka Izba, czyli 17 sędziów. Trybunał zbada m.in., czy władze Rosji rzetelnie prowadziły śledztwo katyńskie w latach 1990-2004. O decyzji Trybunału poinformował w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Maciej Szpunar. "Sprawa zbrodni katyńskiej będzie rozpatrywana przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uwzględniono wniosek skarżących - poparty przez rząd RP" - napisał wiceszef MSZ na Twitterze.
Rząd Rosji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu dowodził, że Trybunał nie ma "jurysdykcji czasowej", by rozpatrywać skargi katyńskie, dotyczące faktów sprzed 70 lat. Zbrodnia katyńska - jako zbrodnia wojenna - nie ulega przedawnieniu - odpowiada polskie MSZ.
Władze Rosji nie przeprowadziły skutecznego postępowania wyjaśniającego zbrodnię katyńską: nie dokonały należytej kwalifikacji prawnej tej zbrodni, nie ustaliły jej sprawców i nie wyciągnęły wobec nich konsekwencji - to fundamentalne zarzuty, które usłyszą Rosjanie 6 października w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu oceni 6 października, czy władze Rosji rzetelnie prowadziły śledztwo w sprawie mordu NKWD na polskich jeńcach wojennych w 1940 roku. Przypominany historię śledztwa w tej sprawie prowadzonego przez stronę rosyjską od 1990 r.
30.03.2011. Warszawa (PAP) - W Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu rozpatrywanych jest obecnie pięć skarg katyńskich. Brak należytego postępowania wyjaśniającego zbrodnię katyńską to podstawowy zarzut, jaki stawiają władzom Rosji rodziny zamordowanych przez NKWD w 1940 r. Polaków.