Wystawę plenerową „Emancypantki czy siłaczki, Polskie Harcerki w latach 1911-1949” otwarto w niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie. Ekspozycja upamiętnia Organizację Harcerek Związku Harcerstwa Polskiego.
Wystawę, zorganizowaną przez Fundację Harcerek i Muzeum Harcerstwa, zainaugurowano w pierwszą niedzielę października, kiedy harcerki co roku spotykają się na mszy w warszawskim kościele św. Marcina. Jest to Dzień Harcerki Polskiej, który w tym roku przypadł 1 października.
Dyrektor Muzeum Harcerstwa w Warszawie Katarzyna K. Traczyk powiedziała, że wystawa pokazuje jak szerokie spektrum działań obejmowało żeńskie harcerstwo. „Z ruchu harcerskiego najwięcej udokumentowała harcmistrzyni Hanna Zawadzka, jej zawdzięczamy najbardziej kompleksowe opracowania historii żeńskiego harcerstwa. Jej pamięci również dedykowana jest ta wystawa” – dodała.
Traczyk podkreśliła, że harcerki nie ułatwiały historykom życia. „Zawsze były skupione na pracy i nie zawsze dokumentowały swoje działania, bo skupiały się na tym, co jest do zrobienia, a nie na tym jak nas zapamiętają” - podkreśliła. Jednak Fundacja Harcerek przyjęła za swoją misję dokumentowanie i upowszechnianie wiedzy o harcerkach-instruktorkach.
Na 16 planszach zaprezentowano dzieje ruchu żeńskiego od jego narodzin do zakończenia działalności Organizacji Harcerek w Polsce. Prezentowane są na nich zdjęcia i dokumenty ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz Muzeum Harcerstwa
Autorki scenariusza wystawy - dr Wanda Czarnota, dr Ewa Witkowska i mgr Izabella Kurowska-Brandenburska - podkreślają, że „bohaterki wystawy niezależnie od okoliczności pełniły służbę innym, co stanowiło sens i specyfikę harcerstwa żeńskiego. Unikatowe zdjęcia "pokazują różnorodną aktywność harcerek i nadają wystawie osobisty charakter”.
Pierwsze zastępy i drużyny skautek na ziemiach polskich zaczęły powstawać w 1911 r. Z danych przedstawionych na ekspozycji wynika, że w 1920 r. do organizacji należało 8516 harcerek, a w 1938 r. – 74 149.
W walkach o granice Rzeczypospolitej Główna Kwatera Żeńska powołała Pogotowie Wojenne, które prowadziło szpitale polowe dla harcerzy-żołnierzy, a także Wydział Opieki Harcerskiej, który organizował bursy dla młodzieży oraz gospody i przytułki dla uchodźców wojennych, którymi opiekowały się drużyny harcerek.
Po odzyskaniu niepodległości w okresie międzywojennym organizowano obozy harcerskie pod namiotami. W latach 1921-1939 w 4717 obozach letnich uczestniczyło 114 940 harcerek. W Warszawie z inicjatywy harcmistrzyń Ewy Grodeckiej i Marty Dobrzyńskiej powstały wydziały zdrowia opieki społecznej prowadzone przez harcerki.
Związek Harcerstwa Polskiego współtworzył światowy ruch skautowy. W 1920 r., kiedy organizował się skauting żeński (guiding), trzecią co do wielkości na świcie była Organizacja Harcerek. Olga Małkowska w 1939 r. odznaczona została w Wielkiej Brytanii za zasługi dla międzynarodowego ruchu skautowego.
W 1938 r. powołano Pogotowie Harcerek w razie klęsk żywiołowych lub wojny. Po wybuchu II wojny światowej we wrześniu 1939 r. utworzyło ono patrole sanitarne, 15 szpitali pomocniczych oraz 54 kuchnie polowe. Od 27 września 1939 r. ZHP działało jako Szare Szeregi, a harcerki przez całą okupację obowiązkowo uczestniczyły w tajnych kompletach.
W wojskowym ruchu podziemnym uczestniczyło ok. 10 tys. starszych harcerek i instruktorek. Do Wojskowej Służby Kobiet AK Pogotowie Harcerek skierowało 4 tys. przeszkolonych sanitariuszek i 3 tys. łączniczek oraz kilkaset harcerek do służby pomocniczej, które w Komendzie Głównej AK obsługiwały sieć alarmową i prowadziły nasłuchy radiowe.
Podczas Powstania Warszawskiego do służby łączności włączyło się 300 harcerek, które stanowiły połowę wszystkich łączniczek. W 49 punktach sanitarnych pracowało 800 harcerek, które pozostawały z rannymi nawet wtedy, gdy wszyscy inni odchodzili.
Pogotowie Harcerek zakończyło działalności w lipcu 1945 r., a harcerskie instruktorki przystąpiły do organizowania szkolnictwa i czasowego pobytu dla sierot wojennych. W 1948 r. szkołami na Warmii i Mazurach opiekowało się 20 warszawskich drużyn.
Dyrektor Katarzyna K. Traczyk podczas otwarcia wystawy przytoczyła słowa Wacława Błażejewskiego, który był dyrektorem Centralnego Archiwum Harcerskiego w latach 1933-1939 oraz 1945-1947: „harcerstwo żeńskie dążyło do wykorzystania wszystkich wychowawczych wartości harcerstwa”. „Wystawa +Emancypantki czy siłaczki, Polskie Harcerki w latach 1911-1949+ potwierdza to w 100 proc.” – dodała.
Ekspozycja potrwa do 12 października 2017 r.
Autor: Zbigniew Wojtasiński
Edytor: Agata Zbieg
zbw/ agz/