Ruszają prace konserwatorskie w Domu Jana Długosza w Krakowie. W tym roku wzmocniona zostanie jedynie konstrukcja południowej ściany budynku, termin i zakres dalszych prac zależy od tego, czy będzie obniżana ul. Podzamcze.
Dom Jana Długosza, w którym autor „Roczników” mieszkał od 1450 do 1480 r., przez ostatnich 30 lata życia znajduje się przy ul. Kanoniczej 25, u podnóża Wzgórza Wawelskiego. Obecnie w budynku mieści się rektorat Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
Ściana południowa budynku jest spękana wskutek podmakania i sąsiedztwa ulicy – ruch samochodowy odbywa się zaledwie kilkadziesiąt centymetrów od obiektu.
"Konstrukcja ściany zostanie wzmocniona kotwami, a potem iniekcjami. To powinno wystarczyć, ponieważ nie trzeba ingerować w posadowienie fundamentów" - mówił PAP autor projektu technicznego wzmocnienia elewacji kamienicy Lech Sobieszek.
Uszkodzone partie tynku na elewacji zewnętrznej, pochodzące z czasów remontu w latach 90. XX wieku mają zostać w kolejnym etapie prac usunięte i zastąpione nowymi. Wykonana zostanie też izolacja pionowa i pozioma budynku, która ma go zabezpieczyć przed "wchodzeniem" wilgoci w głąb murów.
Historia Domu Długosza sięga roku 1335. Początkowo była to łaźnia królewska. Król Władysław Jagiełło podarował ten dom Krystynowi z Ostrowa, a ten przekazał go Kapitule Krakowskiej. Odtąd mieszkali w nim księża kanonicy. Od 1450 r. dom zajmował Jan Długosz, a trzy lata później dołączył do niego brat – także Jan. Długoszowie dobudowali i przerobili pierwsze piętro. Budynek jako jeden z niewielu ocalał z wielkiego pożaru, który wybuchł w 1455 r.
Kolejne modernizacje obiekt przechodził w drugiej połowie XVI wieku, kiedy m.in. wstawiono nowe obramienia okienne, a wnętrza udekorowano malowidłami oraz w XVIII wieku, gdy uzyskał nowy dach. Najstarsze partie murów zachowały się na poziomie piwnic i parteru, w budynku jest też wiele elementów gotyckich.
Tegoroczne prace będą kosztować ponad 200 tys. zł, z czego niecałe 95 tys. stanowi dotacja SKOZK. Terminy wykonania kompleksowej konserwacji elewacji i dalszych prac w obiekcie zależą od tego, jak władze miasta odniosą się do pomysłu obniżenia całej ulicy Podzamcze do poziomu sprzed II wojny światowej, o co Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa apelował wiosną tego roku.
"Proponowane obniżenie poziomu ulicy Podzamcze przywróci właściwe proporcje sylwecie Wawelu oraz pozwoli odsłonić i zabezpieczyć elewacje jednego z najcenniejszych zabytków Starego Krakowa – Domu Długosza, narażonego dziś z powodu podniesienia poziomu jezdni na nieustannie zamakanie i problemy konstrukcyjne" - napisano w marcowej uchwale SKOZK.
Jednocześnie SKOZK przypomniał, że obniżenie poziomu ulicy Podzamcze w rejonie ulicy Kanoniczej o około 70 cm zostało przewidziane w koncepcji przebudowy stoków Wzgórza Wawelskiego i jego najbliższego otoczenia zatwierdzonej przez władzę konserwatorską w 2007 r. i do dziś niezrealizowanej.
Przebudowa otaczających Wawel ulic Podzamcze, Bernardyńskiej i św. Idziego nie została wprowadzona do budżetu Krakowa 2017 ani do Wieloletniej Prognozy Finansowej.
"Trwają konsultacje pomiędzy Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu a Zarządem Zieleni Miejskiej dotyczące zakresu tej inwestycji. W zależności od ich wyniku będą podejmowanie decyzje o umieszczenia inwestycji w budżecie miasta w przyszłych latach" - mówiła PAP rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek.(PAP)
Autor: Małgorzata Wosion-Czoba
Edytor: Agata Zbieg
wos/ agz/