Stowarzyszenie Kukiz'15 rozpoczęło w Radomiu i okolicach zbiórkę zniczy, które przed dniem Wszystkich Świętych zostaną zapalone na cmentarzu na Rossie w Wilnie. Dzięki podobnej akcji, w ub. roku, na grobach Polaków z tej nekropolii zapłonęło przeszło 1200 świec przekazanych przez radomian.
Kukiz’15 organizuje akcję po raz trzeci. Jak powiedział w czwartek na konferencji prasowej jeden z radomskich działaczy stowarzyszenia Jan Maniak, w pierwszej edycji zebrano ponad 600 zniczy, w drugiej było ich już dwa razy więcej.
Cmentarz na Rossie jest jedną z czterech polskich nekropolii narodowych. Wiele grobów znajdujących się tam jest zapomnianych i zaniedbanych. „Przykro patrzeć na cmentarz, który niszczeje. W Wilnie jest mało Polaków. 90 proc. polskich grobów jest opuszczonych. Ci którzy się nimi opiekują, sami nie dają rady” - stwierdził Maniak.
W ub. roku w akcję „Znicz dla Rossy” zaangażowali się harcerze, uczniowie kilku radomskich szkół, a także sponsorzy. Przedsięwzięcie wspierają również mieszkańcy sąsiedniego powiatu przysuskiego. Tam także świece zbierają harcerze, miejscowe kluby sportowe oraz uczniowie. „Dzieci przynoszą podpisane przez siebie znicze i przekazują je, by zapłonęły na zapomnianych grobach na Rossie” - powiedział działacz Kukiz’15 z Przysuchy Krzysztof Lechowski.
W sumie w ub. roku w ramach radomskiej akcji „Znicz dla Rossy” zebrano 1200 zniczy. Przed dniem Wszystkich Świętych zostały one zawiezione do Wilna.
W tym roku zbiórka potrwa do 29 października. Znicze zbierane są w biurze poselskim posła Kukiz’15 Roberta Mordaka.
Radomianie włączają się w akcję „Światełko dla Rossy”, prowadzoną od kilku lat przez Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą i Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie. W ub. roku zebrano 9 tys. zniczy.
Cmentarz na Rossie liczy 250 lat. Przy głównym wejściu na starą Rossę, na małym wojskowym cmentarzyku znajduje się mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którego krypcie, obok trumny ze szczątkami jego matki, spoczywa serce Naczelnika Państwa. Wokół mauzoleum znajdują się groby żołnierzy poległych w walkach o Wilno w latach 1918-19 z bolszewikami oraz mogiły żołnierzy Armii Krajowej poległych w walkach o wyzwolenie Wilna w 1944 roku. Po wojnie część tych nagrobków została rozmyślnie zniszczona. Do dzisiaj zachowały się 72 mogiły AK-owców.
Rossa składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i Cmentarzyka Wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego. Na obszarze ponad 10 ha jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców. Spoczywają tu między innymi profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego, są też groby: archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, groby dwojga dzieci Stanisława Moniuszki.
Na Rossie pochowani są ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, Petras Cvirka, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.
Szacuje się, że rocznie najstarszą nekropolię Wilna odwiedza około 950 tys. turystów, głównie Polaków. (PAP)
autor: Ilona Pecka
edytor: Paweł Tomczyk
ilp/ pat/