W sobotę w Lęborku odsłonięto pomnik gen. Stanisława Sosabowskiego. Monument ufundowali swojemu patronowi członkowie miejscowej drużyny harcerskiej. Potrzebne do jego budowy ponad 30 tys. zł zebrali w ciągu roku m.in. sprzedając specjalne cegiełki.
Fundatorem pomnika był społeczny komitet, złożony głównie z członków 7. Harcerskiej Drużyny Czerwonych Beretów im. Gen. St. Sosabowskiego w Lęborku, która od 35 lat pielęgnuje pamięć o organizatorze i dowódcy słynnej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, na czele której walczył on w 1944 r. pod Arnhem.
Rzecznik prasowa komitetu phm. Renata Kaczyńska-Maciejowska powiedziała PAP, że komitet zawiązał się w lipcu ub.r. i od tego momentu ruszyła zbiórka funduszy na wykonanie pomnika. Harcerze zbierali pieniądze rozprowadzając m.in. w czasie różnych imprez specjalne cegiełki, organizując festyny itp. Jak podkreśliła Kaczyńska-Maciejowska w akcji bardzo pomógł też lokalny samorząd, Kościół i przedsiębiorcy.
W jej opinii lęborski pomnik jest pierwszym w Polsce monumentem postawionym przez drużynę harcerską swojemu patronowi.
Liczący dwa metry wysokości pomnik ma formę posadowionego na kamiennym cokole wykonanego z brązu popiersia. Autorem projektu był Tomasz Sobisz – artysta rzeźbiarz z ASP w Gdańsku, z pochodzenia lęborczanin.
W cokole pomnika została zamurowana urna z ziemią pobraną z miejsc, w których walczył Sosabowski i jego żołnierze. W urnie znalazła się też ziemia z grobu generała znajdującego się na warszawskich Powązkach oraz ziemia z byłego cmentarza w Iwanofrankowsku na Ukrainie, na którym pochowano jego rodziców.
Monument stoi na skwerze przy ul. Armii Krajowej. Wokół cokołu posadzono biało-czerwone wrzosy - ułożone tak, że tworzą kształt czaszy spadochronu. Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP Kaczyńska-Maciejowska, pomysł posadzenia przy pomniku właśnie tych roślin podsunęli harcerzom żołnierze 1. SBS - wrzosy kojarzyły im się ze szkockimi wrzosowiskami, na których lądowali w czasie szkolenia spadochronowego w Szkocji.
Poza wrzosami w sobotę przy pomniku zasadzone zostały tulipany - żółto-czerwona, wyhodowana niedawno w Holandii, odmiana tych kwiatów nosząca nazwę Generał Stanisław Sosabowski. Jak wyjaśniła PAP Kaczyńska-Maciejowska, cebulki tulipanów podarował lęborskim harcerzom Arno Baltussen – konsul honorowy Polski w Holandii, który działa też w Towarzystwie Driel-Polen pielęgnującym pamięć o gen. Sosabowskim i polskich spadochroniarzach z 1. SBS walczących o wyzwolenie Holandii.
W odsłonięciu pomnika wzięli udział m.in. Dorota Sosabowska – żona wnuka generała i Alfons Trocki, jeden z ostatnich żyjących jeszcze żołnierzy 1. SBS. Uroczystość poprzedzono szeregiem wydarzeń, w tym projekcją filmu „Honor Generała” i spotkaniem z jego autorką - Joanną Pieciukiewicz oraz piknikiem militarno-historycznym, który objął prezentację broni strzeleckiej, wystawę plenerową poświęconą gen. Sosabowskiemu i 1. SBS oraz występy wojskowych i harcerskich zespołów muzycznych.
***
Stanisław Sosabowski urodził się 8 maja 1892 r. w Stanisławowie w rodzinie kolejarskiej. W 1910 r. rozpoczął studia ekonomiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, lecz śmierć ojca i konieczność utrzymania rodziny zmusiły go do powrotu do rodzinnego miasta. Tam wstąpił do Drużyn Strzeleckich.
W 1913 r. został powołany do armii austro-węgierskiej; uczestniczył w walkach 58. pułku piechoty.
W listopadzie 1918 r. zgłosił się do Wojska Polskiego. Ze względu na stan zdrowia objął funkcję oficera do specjalnych poruczeń w Ministerstwie Spraw Wojskowych i nie brał udziału w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r.
W 1922 r. rozpoczął studia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Po ich ukończeniu skierowano go do Sztabu Generalnego.
W latach 1928-1939 pełnił funkcje dowódcze w 75. pułku piechoty, pułku Strzelców Podhalańskich, 9. Pułku Piechoty Legionów i 21. Pułku Piechoty Dzieci Warszawy.
Podczas kampanii polskiej 1939 r. 21. Pułk został przydzielony do 8. Dywizji Piechoty, będącej odwodem Armii Modlin. Brał udział w walkach w rejonie Mławy.
15 września 1939 r. pułk wraz z Grupą Operacyjną wycofał się do Warszawy, gdzie obsadził odcinek obronny na Grochowie. Sosabowskiemu udało się utrzymać pozycje przy niewielkich stratach własnych. Dwa dni po podpisano aktu kapitulacji stolicy, 29 września, przed wymarszem do niewoli, 21. Pułk i jego dowódca zostali odznaczeni przez gen. Juliusza Rómmla orderami Virtuti Militari III klasy.
Po zakończeniu walk Sosabowski przeszedł do konspiracji i wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski. Tam otrzymał zadanie przedarcia się przez Węgry do Francji, by przekazać meldunki o sytuacji w kraju rządowi na wychodźstwie. Pod fałszywym nazwiskiem Emil Helm, Sosabowski dotarł do Paryża, gdzie otrzymał przydział na dowódcę piechoty dywizyjnej w odtwarzanej 4. Dywizji Piechoty, która stacjonowała w obozie w Parthenay.
19 czerwca 1940 r. Sosabowski dotarł do portu w La Pallice, skąd wraz z 6 tys. żołnierzy został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Tam zgłosił się do polskiego sztabu, gdzie otrzymał przydział na dowódcę formującej się 4. Kadrowej Brygady Strzelców.
Sosabowski postanowił ze swej brygady stworzyć pierwszą w historii Wojska Polskiego jednostkę spadochronową. Szkolenia odbywały się w ośrodku w Largo House, zaś skoki spadochronowe na lotnisku Ringway.
Brygada wzięła udział w największej w II wojnie światowej operacji powietrzno-desantowej sprzymierzonych, której celem było opanowanie mostów na Renie w pobliżu holenderskiego Arnhem. Straty Brygady sięgnęły blisko 40 proc. walczących oddziałów, a cała operacja zakończyła się porażką. Za jednego z winnych uznano Sosabowskiego, któremu zarzucono niedopuszczalną krytykę brytyjskiego dowództwa.
Na żądanie Brytyjczyków rozkazem z 27 grudnia 1944 r. Pierwsza Brygada Spadochronowa została odebrana jej twórcy i dowódcy, a Sosabowskiego mianowano inspektorem Jednostek Etapowych i Wartowniczych.
Po II wojnie światowej Sosabowski pracował w Wielkiej Brytanii jako robotnik magazynowy w fabryce silników elektrycznych, a następnie telewizorów.
Gen. Stanisław Sosabowski zmarł na zawał 25 września 1967 r. w Londynie. W 1969 r. spadochroniarze przywieźli jego prochy do Polski, gdzie spoczęły - zgodnie z wolą Sosabowskiego - na warszawskim cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
(PAP)
Autor: Anna Kisicka
Edytor: Agata Zbieg
aks/ agz/