Posłowie opowiedzieli się w czwartek w Sejmie za przyjęciem bez poprawek projektu uchwały ws. uczczenia 95. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech. Zapisano w niej, że Sejm popiera postulat przywrócenia Polakom w Niemczech statusu mniejszości narodowej.
Komisja Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia 95. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech.
Przewodniczący Polsko-Niemieckiej Grupy Parlamentarnej Szymon Szynkowski vel Sęk (PiS) podczas czwartkowej debaty w Sejmie zwrócił uwagę, że projekt uchwały oprócz tego, że przypomina historię Związku Polaków w Niemczech i jego działalność, podkreśla też, że Sejm "popiera wysuwany od lat postulat przywrócenia Polakom w Republice Federalnej Niemiec statusu mniejszości narodowej odebranego bezprawnie w 1940 roku". Szynkowski vel Sęk ocenił, że jeśli posłowie przyjmą treść uchwały bez poprawek, będzie to "historyczny moment".
"Wydaje się, że dzisiaj nie ma żadnego powodu, aby ten podnoszony od lat przez Związek postulat był ignorowany, wobec deklaracji, że łączy nas przyjazne sąsiedztwo. Jego wyrazem powinno być takie samo traktowanie Polaków w Niemczech, jak Polska potrafi uszanować i traktować mniejszość niemiecką w kraju" - dodał.
Zdaniem Marka Krząkały (PO) obecny rząd "nie może pochwalić się żadnymi osiągnięciami na rzecz poprawy sytuacji Polaków w Niemczech przy uzyskaniu statusu mniejszości". W jego ocenie, należy zdynamizować działania w tej kwestii. Krząkałą wyraził nadzieję, że przyjęcie uchwały "zmobilizuje rząd do działania".
Krzysztof Mieszkowski (Nowoczesna) zauważył, że obecne stosunki polsko-niemieckie są najlepsze w historii. "To moment, kiedy możemy powiedzieć, że Niemcy stały się przyjacielem Polski" - dodał. Jak jednocześnie dodał, rząd PiS od początku swojej kadencji dąży do zaognienia wzajemnych relacji. W tym kontekście przypomniał, że stan obecnych stosunków polsko-niemieckich był przez lata "z trudem" wypracowywany.
Jak dodał, Związek Polaków w Niemczech w swojej działalności czynnie wspierał dialog między oboma krajami. Zastrzegł jednak, że ostatnie lata to przykład "skrajnego nacisku narodowego", który mu się nie podoba. "Mając jednak na uwadze 95-lecie Związku, myśląc o tym, jak ważna była postawa jego członków w czach PRL-u, Nowoczesna poprze tą uchwałę" - zadeklarował.
Jan Łopata (PSL) zapowiedział, że również ludowcy poprą projekt uchwały. "Z pełnym przekonaniem włączmy się w tą ważną i potrzebną inicjatywę" - oświadczył. Ocenił, że będzie ona "symbolicznym hołdem dla wielu działaczy Związku represjonowanych i pomordowanych w czasach nazistowskich".
Poseł PSL zauważył, że obecnie Polaków w Niemczech nie dotykają już tak głębokie represje. "Nadal jednak - jak mówił - potrzebują oni silnego wsparcia, zawłaszcza w walce o zdobycie pełnych praw mniejszości narodowej". Wyraził też nadzieję, że podjęcie uchwały będzie początkiem "bardziej intensywnych działań dyplomatycznych w tym zakresie".
Józef Brynkus (Kukiz'15) przedstawił stanowisko swojego klubu na piśmie.
Do głosowania nad projektem uchwały posłowie przystąpią w piątkowym bloku głosowań. (PAP)
autor: Maciej Zubel
zub/ par/