Wielowyznaniowy i wielonarodowy charakter ma cmentarz przy ul. Lipowej w Lublinie. To jedna z najstarszych nekropolii w Polsce. Wiele nagrobków to zabytki XIX-wiecznej sztuki rzeźbiarskiej.
Nekropolia w Lublinie to właściwie zespół cmentarzy – rzymskokatolickiego, ewangelickiego, prawosławnego oraz wojskowego – mówi Katarzyna Czerlunczakiewicz z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Lublinie.
Jak dodała, cmentarze różnych wyznań w wielu miejscach były zakładane w sąsiedztwie, ale odseparowane od siebie. Lubelska nekropolia tworzy zwartą całość, a granice cmentarzy wyznaniowych wyznaczają niskie mury. Wyjątkowe są tu nagrobki usytuowane na granicy, w wyłomach muru, w połowie na cmentarzu katolickim, a w połowie na cmentarzu ewangelickim. Pochowane są w nich małżeństwa mieszane. „To taki, nawet romantyczny, przykład wielowyznaniowości, wielokulturowości, który pokazuje pewne wartości, które wykraczają poza fizycznie wyznaczone granice” – dodała.
Cmentarz został założony w końcu XVIII w., wówczas poza granicami miasta. Do końca XVIII wieku zmarłych w Lublinie grzebano na niewielkich cmentarzach przy kościołach lub w kryptach. Jednak przepełnione cmentarze przykościelne groziły wybuchem epidemii, dlatego ówczesne władze ze względów sanitarnych w 1792 r. zakazały chowania zmarłych w kościołach i przy nich, dlatego cmentarz musiał powstać za miastem. Na lubelską nekropolię przeznaczono trzy morgi gruntu kupione w lutym 1794 r. od Zgromadzenia Panien Brygidek. Cmentarz powstał przy terenie obsadzonym lipami, dlatego niegdyś nazywany był Pod Lipkami.
Najstarszy nagrobek pochodzi z 1811 r. „Są też wcześniejsze, nawet o XVIII-wiecznej proweniencji, ale są to już nagrobki przeniesione z cmentarzy przykościelnych” – zaznaczyła Czerlunczakiewicz.
Na cmentarzu znaleźć można wiele przykładów charakterystycznej dla XIX wieku plastyki nagrobnej. „Cmentarze są galeriami sztuki na wolnym powietrzu i to można też zaobserwować na cmentarzu lubelskim. (…) Są tu formy, które możemy odnaleźć na cmentarzach całej Europy z tego okresu” – powiedziała Czerlunczakiewicz.
Nagrobki mają zróżnicowane formy – m.in. obeliski, stelle, rzeźby figuralne, zdobienia - wiele z nich to przykłady sztuki i architektury klasycystycznej i neogotyckiej.
Jak podkreśliła Czerlunczakiewicz, lubelskie nagrobki z tamtego okresu to nie są produkcje sztampowe, tylko „widać w nich rękę artysty”. „Choćby liternictwo, to są kute litery, pismo kaligraficzne, które dziś zastąpione jest przez maszyny i nie ma już takiej wartości” – dodała.
W Lublinie w XIX wieku funkcjonowało kilka zakładów kamieniarsko-rzeźbiarskich, największą renomą cieszył się zakład Adolfa Saturnina Timmego, który zatrudniał znanych rzeźbiarzy. Na lubelskim cmentarzu są rzeźby wykonane przez wybitnych polskich rzeźbiarzy jak Konstanty Laszczka, Antoni Kurzawa, Bolesław Syrewicz.
Na cmentarzu przy ul. Lipowej swoje groby mają zasłużeni mieszkańcy tego miasta m.in. poeta Józef Czechowicz, kaznodzieja ks. Piotr Ściegienny, pisarz Klemens "Junosza" Szaniawski, bibliofil Hieronim Łopaciński, lekarz i społecznik Kazimierz Jaczewski. Jest tu też pochowany Jan Mincel – kupiec który był pierwowzorem dla postaci Mincla w powieści Bolesława Prusa „Lalka”.
Wielonarodowy charakter ma część wojskowa, założona w 1915 r. Jako piersi pochowani zostali tu żołnierze austriaccy, potem także rosyjscy. Swoja kwaterę mają polscy żołnierze obrońcy Lublina z okresu II wojny światowej, a obok nich znajduje się mauzoleum żołnierzy radzieckich.
Na cmentarzu są też zbiorowe mogiły powstańców z 1863 r. a także zamordowanych przez hitlerowców więźniów z lubelskiego zamku. W części prawosławnej znajduje się mogiła żołnierzy armii Ukraińskiej Republiki Ludowej atamana Semena Petlury, którzy w 1920 r. byli sojusznikami Polski w walkach z bolszewikami.
Lubelska nekropolia - w przeszłości wielokrotnie powiększana - zajmuje powierzchnię kilkunastu hektarów. Jej obecne położenie to śródmieście, przy ruchliwej ulicy, w sąsiedztwie współczesnej galerii handlowej.
Na terenie cmentarza znajduje się kaplica prawosławna pw. Świętych Niewiast Niosących Wonności wzniesiona w latach 1901-1904, którą ufundował ówczesny prezes Izby Skarbowej w Lublinie Andrej Dejkun oraz rzymskokatolicka pw. Pana Jezusa Ukrzyżowanego wybudowana w pierwszej połowie XX wieku.
Zespół cmentarzy przy ul Lipowej w 1985 r. został wpisany do rejestru zabytków. Od wielu lat prowadzone są tu kwesty na ratowanie zabytkowych nagrobków. Czerlunczakiewicz podkreśliła, że konserwacja nagrobków - wykonanych z piaskowca lub wapienia - jest bardzo trudna, bo nagrobki narażone stale na działanie wilgoci, spalin, okopcenia, porastanie mchem – wciąż niszczeją i kruszą się. „Są to warunki, w których zabezpieczenie przed solą, wilgocią, okopceniami jest praktycznie niemożliwe” – zaznaczyła.
Jej zdaniem jednak konserwacja jest konieczna bo nagrobki są ważnym świadectwem historii miasta.
Lubelski cmentarz dla wielu osób jest miejscem nie tylko pamięci o zmarłych, ale także zadumy i spacerów, w otoczeniu dzieł sztuki. „To wpisuje się w ideę XIX-wiecznych cmentarzy, które oprócz miejsc pamięci, spoczynku zmarłych miały być cmentarzami-ogrodami, czyli miejscami gdzie oprócz kontemplacji wspominania zmarłych, można oddać się refleksji, zadumie, ale też po prostu pospacerować” – dodała.(PAP)
autor: Renata Chrzanowska
ren/ ksk/