Jacek Kowalski, autor książki "Sarmacja. Obalanie mitów", został tegorocznym laureatem Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza - ogłoszono w sobotę, w Święto Niepodległości. Wyróżnienie otrzymał Jacek Komuda za powieść "Hubal".
Jacek Kowalski, autor książki "Sarmacja. Obalanie mitów. Podręcznik bojowy", został tegorocznym laureatem Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza - ogłoszono w sobotę, w Święto Niepodległości. Wyróżnienie otrzymał Jacek Komuda za powieść "Hubal".
"Sarmacja. Obalanie mitów. Podręcznik bojowy" (Zona Zero) Jacka Kowalskiego w założeniu jest próbą zweryfikowania obiegowych opinii na temat Sarmacji. Książkę podzielono na cztery części, w których autor zmierzył się łącznie z pięćdziesięcioma mitami. Kowalski pokazuje m.in. że słynna sarmacka anarchia, która miała być głównym powodem upadku Rzeczpospolitej to w sporym stopniu mit, stworzony przez zaborców na długo po upadku kraju. Sarmatom tradycyjnie przypisuje się fanatyzm, nietolerancję, płytką religijność, co zdaniem Kowalskiego, nie do końca jest prawdą.
"Sądzę, że Józefowi Mackiewiczowi podobały się zasadnicze cechy sarmackości. Jak pisze Jacek Kowalski Sarmacja to był zbiór indywidualistów, z ogromnym poczuciem własnej odrębności, indywidualistów przywiązanych do wolności, ale mających silne poczucie wspólnoty. Mackiewiczowi byłaby na pewno bliska zawarta w książce Kowalskiego pochwała Sarmacji kresowej, wielonarodowej. (...) Mackiewicz był mitoburcą, zwalczał frazesy, schematy, komunały, nie wahał się występować przeciwko modnym ideom i potężnym autorytetom. Podobnie jest w książce Kowalskiego, która jest dziełem zarówno bojowym jak i mitoburczym. Walczy z mitami, a nawet zabobonami na temat Sarmacji, nieracjonalnymi, kłamliwymi i niemającymi podstaw, powtarzanymi jednak zazwyczaj przez tych, który mienią się obrońcami sceptycyzmu i zdrowego rozsądku" - - mówił w laudacji prof. Maciej Urbanowski.
Jak przypomniał prof. Urbanowski część mitów na temat Sarmacji powstała w Oświeceniu, wiele ma korzenie w czasach PRL. "Wszystkie zwalczały Sarmację, jako przeszkodę na drodze do modernizacji Polaków. Te mity wykazują wielką żywotność, są powtarzane po dziś dzień ukryte pod nowomodną frazeologią, głoszą wciąż to samo. Laureat błyskotliwie, często dowcipnie polemizuje z pogromcami Sarmacji, zaczynając od zabobonu antysarmackiego. Ta książka jest wołaniem o docenienie I RP" - dodał Urbanowski.
"Nie chodziło mi o to, żeby Sarmację wybielić. (...) Sarmacja nie zawsze była wspaniała, złota, ale przeważnie oddzielona jest od nas murem niewiedzy i niezrozumienia, który przesłania jej niezwykłą barwność. Sarmacja jest dla nas jakby ciągle nieobecna. Ta nagroda to także docenienie dla Sarmacji, jako zjawiska, które widzimy, ale jakby niedostrzegany. A przecież myśmy z niej wszyscy! Wielką winą Sarmacji, jeśli trzeba mówić o winie, bo może lepiej powiedzieć o odpowiedzialności, była utrata bytu politycznego I RP. Ale z drugiej strony to w czasach Sarmacji zaszczepiono Polakom umiłowanie wolności, nazywanej w tamtych czasach +szczególnym darem bożym+" - powiedział laureat.
Wyróżnienie otrzymał Jacek Komuda za "Hubala" (Fabryka Słów). To powieść o Henryku Dobrzańskim "Hubalu", ostatnim żołnierzu września, dzięki któremu II Rzeczpospolita symbolicznie nigdy się nie poddała. Powieść oparta jest na faktach, pamiętnikach i najnowszych opracowaniach. Występujące w niej postacie i większość wydarzeń jest prawdziwych. Jacek Komuda rozpoczyna swoją opowieść w pierwszych dniach wojny, kiedy major Henryk Dobrzański swoim samochodem jeździ od garnizonu do garnizonu i próbuje dostać się do armii. Nie jest to jednak proste, mimo doświadczenia wojskowego Dobrzański ma opinię człowieka trudnego i konfliktowego.
Komuda przedstawił Hubala bardzo realistycznie, jako niepokornego indywidualistę, człowieka pełnego sprzeczności, wielkiego patriotę, ale i żołnierza, który potrafi być okrutny. Major Dobrzański walczył przez 8 miesięcy - od września 1939 roku do kwietnia 1940 roku, kiedy zginął zastrzelony nieopodal wsi Anielin. Jacek Komuda towarzyszy mu podczas kampanii wrześniowej, przedstawia, dlaczego Hubal, nawet w obliczu wkroczenia wojsk radzieckich, odmówił kapitulacji i zorganizował Oddział Wydzielony Wojska Polskiego, z którym prowadził wojnę partyzancką.
Poza laureatami nagrody głównej i wyróżnienia w tym roku do Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza nominowane były książki: "Rąbek Królestwa" Leszka Elektorowicza (ARCANA), "Krew na naszych rękach" Pawła Lisickiego (Fabryka Słów), "Galicyanie" Stanisława Aleksandra Nowaka (W.A.B.), "Awangardowy konserwatyzm" Pawła Rojka (Ośrodek Myśli Politycznej), "Człowiek i twórczość. Szkice z filozofii kultury" Ks. Jana Sochonia (Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu) oraz "Ikony. Opowieść o terrorystach" Stefana Turschmida (Rebis).
Nagroda im. Józefa Mackiewicza po raz pierwszy została wręczona w 2002 roku. Przyznawana jest dziełom ze względu na ich walory literackie oraz tematykę - ważną kulturowo, społecznie lub politycznie. Do konkursu zgłaszane są zarówno utwory literackie jak i publicystyczne. Tradycyjnie nagroda im. Józefa Mackiewicza wręczana jest 11 listopada. Zwycięzca otrzymuje medal z podobizną patrona i cytatem z jego książki "Tylko prawda jest ciekawa" oraz nagrodę pieniężną - 10 tys. dolarów.
Wśród dotychczasowych laureatów nagrody są m.in. Wojciech Albiński, Eustachy Rylski, Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Jarosław Marek Rymkiewicz, Bronisław Wildstein, Paweł Zyzak.
Patron nagrody Józef Mackiewicz, brat Stanisława Cata-Mackiewicza, był autorem książek łączących fabułę z dokumentem, takich jak "Droga donikąd" (1955), "Nie trzeba głośno mówić" (1969), "Lewa wolna" (1965). W 1943 roku za zgodą Niemców i za wiedzą władz AK, Mackiewicz uczestniczył w ekshumacji grobów jeńców polskich w Katyniu, co opisał w relacji "Zbrodnia w lesie katyńskim" (1944). Od 1945 roku mieszkał na emigracji - w Londynie, potem w Monachium, gdzie zmarł w 1985 roku. (PAP)
autor: Agata Szwedowicz
aszw/ agz/