2011-03-19 (PAP) - Tablicę upamiętniającą uczestników wydarzeń "bydgoskiego marca", działaczy NSZZ "Solidarność" i rolników walczących w swój związek zawodowy, odsłonięto w sobotę na gmachu Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.
Historyczne wydarzenia, zakończone pobiciem członków robotniczo-chłopskiej delegacji przez milicję, odbyły się 13 marca 1981 r. w budynku wojewódzkiej rady narodowej, który obecnie jest siedzibą wojewody.
"Powodowani troską o wyżywienie narodu oraz walczący o rejestrację Niezależnego Związku Rolników i przywrócenie demokratycznych konsultacji społecznych podczas sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej swą odważną patriotyczną postawą wspólnie z 45 radnymi WRN przeciwstawili się przemocy i totalitarnym, monopolistycznym praktykom komunistycznej władzy" - głosi tablica.
W uroczystości odsłonięcia tablicy udział wzięli uczestnicy zajść sprzed 30 lat w gmachu z Janem Rulewskim i działacze biorący udział w trwającym równolegle w mieście strajku rolników z Romanem Bartoszcze. Obecni byli też przedstawiciele władz wojewódzkich, dawni i obecni związkowcy ze sztandarami.
Rocznica "bydgoskiego marca" była też okazją do wręczenia medali Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" zasłużonym działaczom. Uhonorowano ich w dawnej sali WRN, gdzie rozegrały się pamiętne wydarzenia.
W spotkaniu w dawnej sali WRN uczestniczyło też troje dysydentów kubańskich, zaproszonych na rocznicowe obchody.
"Solidarność jest jedna, ani chłopska, ani robotnicza. Solidarność jest wtedy, gdy obejmuje wszystkich ludzi na świecie. Dzięki +Solidarności+ w Polsce nastąpiły olbrzymie zmiany, jest może wielu rozgoryczonych, ale mamy wolne i demokratyczne państwo (...) Nie zapominamy jednak o ludziach, którzy mieszkają daleko stąd i nie mogą korzystać z takich narzędzi jak my" - powiedział dawny lider bydgoskiej "Solidarności", senator Jan Rulewski.
W piątek w bydgoskiej Galerii Miejskiej "bwa" otwarto wystawę "Solidarni z Kubą", przypominającą o łamaniu podstawowych praw człowieka przez władze w tym kraju.
Zwieńczeniem sobotnich obchodów była msza święta w kościele jezuitów pw. Świętego Andrzeja Bobli w intencji uczestników strajku chłopskiego i wydarzeń w sali WRN. Ta świątynia w latach PRL była miejscem spotkań opozycji.
19 marca 1981 roku na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy przybyła delegacja NSZZ "Solidarność" i rolników domagających się zgody na utworzenie własnych związków zawodowych. W programie sesji uwzględniono ich wystąpienie na temat strajku okupacyjnego, prowadzonego od trzech dni przez rolników w siedzibie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w Bydgoszczy.
Wbrew uzgodnieniom, sesję WRN niespodziewanie zakończono, nie dając delegacji dojść do głosu. Część radnych wyszła z sali, a reszta, wspólnie z działaczami związkowymi, chciała zredagować protest w tej sprawie do władz.
W tym czasie do budynku wezwano oddziały ZOMO (Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej), które nakazały zgromadzonym opuścić salę. Gdy ci stawili opór, milicja siłą wyprowadziła wszystkich z budynku. W czasie akcji poważnie pobity został lider bydgoskiej "Solidarności" Jan Rulewski, działacz związku Mariusz Łabentowicz i działacz chłopski Michał Bartoszcze. (PAP)
rau/ dym