Musimy strzec i bronić niepodległości, umacniać ją i dobrze zagospodarować, by mogła przyczynić się do ubogacenie Polski w prawdziwe wartości - powiedział w piątek w Toruniu kardynał Zenon Grocholewski. Duchowny dodał, że wiara i tradycja stanowią tożsamość Polaków.
Dwudniowy kongres "Katolicy i niepodległość - szanse i zagrożenia" w Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej odbywa się pod patronatem premier Beaty Szydło i uczestniczącego w obradach seniora prefekta watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego kard. Grocholewskiego.
"W obliczu zbliżającego się jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości przez naród polski w 1918 r. winniśmy więc nie tylko cieszyć się z tego faktu, ale także uświadomić sobie jasno, że tej niepodległości, w pełni znaczenia tego słowa, musimy wciąż strzec i bronić. Musimy ją umacniać i dobrze zagospodarowywać, by mogła przyczynić się ona do ubogacenia Polski w prawdziwe wartości" - powiedział kardynał Grocholewski.
"Te wartości w naszej historii pozwoliły się oprzeć różnego rodzaju najeźdźcom i niszczycielskim ideologiom. To wartości kultury, wiary i tradycji, które stanowią naszą tożsamość" - mówił były prefekt watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego w latach 1999-2015.
Grocholewski wyraził radość z faktu, że kongres poświęcony katolicyzmowi i niepodległości odbywa się po raz dziesiąty.
"Dzisiaj wydaje się, że to pojęcie niepodległości, głównie chyba wskutek rozwoju technicznego i współzależności między narodami musi być widziane w szerszym wymiarze. Zagrożenie niepodległości stało się bardziej subtelne, często mniej dostrzegane. Czy nie jest zagrożeniem niepodległości m.in. ingerencja obcych mediów, starających się narzucić jakiemuś krajowi swoją własną ideologię czy wizję rzeczywistości? Nieuzasadniona interwencja organizacji międzynarodowych w sprawy wewnętrzne kraju? Uzależnienie ekonomiczne od obcych kapitałów?" - pytał w Toruniu kardynał.
W swoim wystąpieniu przywołał przemówienie papieża Franciszka wygłoszone do Parlamentu Europejskiego w Strasburgu 25 listopada 2014 roku. Głowa Kościoła wskazywała w nim m.in. że: "jedność nie oznacza uniformizmu politycznego, gospodarczego, kulturowego czy myśli".
"Uważam, że Europa powinna być rodziną narodów, jeśli będą one w stanie umiejętnie łączyć ideał pożądanej jedności z właściwą każdemu różnorodnością, doceniając wartość poszczególnych tradycji, ze świadomością swej historii i korzeni, uwalniając się od licznych manipulacji i fobii" - mówił wówczas papież.
Grocholewski przywoływał również słowa papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI oceniając, że "wystarczy tych kilka wybranych wypowiedzi z nauczania trzech ostatnich papieży, by zauważyć, jak bardzo Magisterium Kościoła przeciwne jest ingerencji w suwerenność poszczególnych krajów". (PAP)
autorzy: Tomasz Więcławski, Jerzy Rausz
twi/ rau/ aszw/