Kartki świąteczne dla polskich weteranów na emigracji przygotowywały w piątek w Belwederze dzieci z warszawskich szkół podstawowych. To lekcja patriotyzmu dla najmłodszych, ale i sposób na budowanie wspólnoty między Polakami w kraju i za granicą - mówił prezydencki minister Adam Kwiatkowski.
Akcja przygotowywania przez dzieci kartek świątecznych dla polskich weteranów mieszkających poza granicami kraju objęta jest patronatem pary prezydenckiej. Akcja odbyła się po raz trzeci.
"Dzieci ze szkół podstawowych przygotowują kartki dla naszych bohaterów, starszych osób, które mieszkają w różnych częściach świata. Pierwsze kartki trafiły do Wielkiej Brytanii, drugie do Kanady. Dzisiaj przygotowujemy kartki, które trafią Australii. Trafią one do tych, dzięki którym mamy dzisiaj niepodległą Polskę" – mówił Kwiatkowski.
Jak zaznaczył, są wśród nich żołnierze Szarych Szeregów, Armii Krajowej, powstańcy warszawscy, żołnierze armii gen. Władysława Andersa, ale też ci, którzy za swoją działalność już po wojnie zostali zmuszeni do emigracji. Kwiatkowski podkreślił, że akcja jest z jednej strony lekcją patriotyzmu dla młodych ludzi, a z drugiej buduje wspólnotę między pokoleniami oraz między Polakami w kraju i na emigracji.
"Prezydent mówił o tej wspólnocie; mówił o tym, że Polska pamięta o swoich bohaterach, o tych, którzy mieszkają poza Polską i ta akcja to jest tego namacalny dowód. Z drugiej strony jest to doskonała lekcja historii i patriotyzmu dla najmłodszych, którzy przygotowują te kartki" – powiedział prezydencki minister.
Dzieci przygotowują kartki dla konkretnych osób. Najpierw losują nazwisko osoby a potem specjalnie dla niej przygotowują świąteczną kartkę z życzeniami. "Z informacji, które dostajemy od pracowników polskich placówek dyplomatycznych, którzy te kartki potem wręczają adresatom, słyszymy, że ci ludzie są bardzo wzruszeni, często są zaskoczeni, że jest ktoś w Polsce, kto o nich pamięta" – mówił Kwiatkowski. (PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ par/