Wojewoda małopolski Piotr Ćwik wydał w środę zarządzenia zastępcze w sprawie zmian nazw dziewięciu ulic w Krakowie i Małopolsce. Decyzje zostały podjęte na podstawie ustawy dekomunizacyjnej.
W Małopolsce zmian wymagały nazwy 94 ulic. Gminy do tej pory dokonały zmian ulic w 69 przypadkach. Spośród pozostałych 25 nazw wojewoda małopolski w 9 przypadkach zmienił nazwy wydając zarządzenia zastępcze.
W odniesieniu do pozostałych 16 ulic wojewoda oczekuje na opinie Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i wtedy wyda zarządzenia. "Będą one podpisane w najbliższym czasie" – zapowiedział wojewoda Piotr Ćwik.
Na mocy środowych zarządzeń zastępczych w Krakowie zmienione zostały nazwy trzech ulic. Ul. Józefa Marcika będzie teraz nosiła imię Stefana Korbońskiego; ul. Kiejstuta Żemaitisa została przemianowana na ul. gen. Mieczysława Smorawińskiego, a ul. Wincentego Danka na Józefa Grzesiaka "Czarnego".
W Bochni zmienione zostały nazwy dwóch ulic: Andrzeja Benesza – na kpt. Jana Dubaniowskiego "Salwy" i Franciszka Kaima na ul. Stefana Korbońskiego.
W Miechowie-Charsznicy dawna ul. Bolesława Skowrona będzie miała za patrona Tadeusza Kościuszkę. W Muszynie nazwę ul. 21 Stycznia zmieniono na ul. Romana Dmowskiego; w Szaflarach ul. 27 Stycznia przemianowano na ul. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego; a w Wadowicach zamiast ul. Bruno Olbrychta będzie ul. dr. Gustawa Studnickiego.
"Te wszystkie działania mają spowodować usunięcie z przestrzeni publicznej tych symboli, które są związane z okresem komunizmu" – powiedział wojewoda i podkreślił "bardzo dobrą współpracę z IPN, który pomaga nie tylko poprzez wydawanie opinii, ale także poprzez bieżące konsultacje". Poinformował również, że nadawane w zarządzeniach nowe nazwy ulic w dużej części zostały uzgodnione z samorządami.
Jak zapowiedział wojewoda, kolejnym etapem w następnym roku będzie kwestia pozostających w przestrzeni publicznej pomników i nazw instytucji. "Jesteśmy w trakcie przygotowania inwentaryzacji tych obiektów na terenie Krakowa i województwa małopolskiego, pierwsze informacje podamy prawdopodobnie w marcu" – powiedział Piotr Ćwik.
Jak podkreślił naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr Maciej Korkuć, "ustawodawca w tej procedurze wyznaczył ważną rolę IPN".
"Naszym zdaniem było wskazać tych patronów ulic, którzy tworzyli system, pełniąc konkretne funkcje, czynnie uczestnicząc w strukturach władzy" – wyjaśnił. Jak dodał, "IPN nie ma w ustawie wyznaczonej roli związanej z nadawaniem nowych nazw, ale i taką współpracę podjęliśmy, starając się pokazać różne postaci, które warto aby zostały upamiętnione".
"Tak się złożyło, że krakowski IPN jest centrum obsługi tej ustawy w skali ogólnopolskiej. Na tym etapie jesteśmy zobligowani do wydania niemal tysiąca opinii" – wyjaśnił dr Maciej Korkuć.
W myśl ustawy, wojewoda wydaje zarządzenie zastępcze, w którym nadaje nazwę w przypadku niewykonania obowiązku przez właściwy organ jednostki samorządu terytorialnego. Wydanie takiego zarządzenia wymaga opinii Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu potwierdzającej niezgodność nazwy obowiązującej w dniu wejścia w życie ustawy.
Zgodnie z ustawą mieszkańcy nie mają obowiązku wymiany dokumentów. Wszystkie dokumenty zawierające starą nazwę ulicy (dowody osobiste, prawa jazdy itp.) zachowują swoją ważność. Zmiana nazwy ulicy dokonana na podstawie ustawy nie ma wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Nie będzie też rodzić problemów z dostarczaniem korespondencji pod dotychczasowy adres. Ponadto pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących ujawnienia w księgach wieczystych oraz uwzględnienia w rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych zmiany nazwy dokonanej na podstawie ustawy są wolne od opłat. (PAP)
Autor: Anna Pasek
hp/ agz/