Polsko-Rosyjska Grupa do Spraw Trudnych w związku z wydaleniem z Rosji dr. hab. Henryka Głębockiego "z głębokim zatroskaniem odnotowuje fakt administracyjnej ingerencji w pracę naukową" - napisali polscy członkowie Grupy w oświadczeniu, do którego dotarła PAP.
"Na posiedzeniu w dniu 15 grudnia 2017 r. w Warszawie polscy członkowie Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych zajęli stanowisko w związku z wydaleniem z Rosji, bez prawa ponownego wjazdu, dr. hab. Henryka Głębockiego, wybitnego badacza dziejów stosunków polsko-rosyjskich. Grupa z głębokim zatroskaniem odnotowuje fakt administracyjnej ingerencji w pracę naukową i uniemożliwienie niezbędnych badań źródłowych w dziedzinie istotnej dla obecnych relacji polsko-rosyjskich" - czytamy w oświadczeniu, do którego dotarła PAP.
MSZ poinformowało w komunikacie, że w piątek wiceminister Bartosz Cichocki spotkał się z polskimi członkami Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych. Tematem spotkania - jak podano - było podsumowanie tegorocznej aktywności oraz perspektywy pracy Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych w 2018 r.
"Polscy członkowie Grupy przyjęli również oświadczenie w związku z wydaleniem z Rosji prof. Henryka Głębockiego w listopadzie br." - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Pod koniec listopada br. MSZ Rosji potwierdziło wydalenie z Rosji polskiego historyka Henryka Głębockiego i oświadczyło, że krok ten jest odpowiedzią na wydalenie z Polski w październiku rosyjskiego naukowca Dmitrija Karnauchowa.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa poinformowała wówczas, że resort potwierdza fakt wydalenia z Rosji polskiego naukowca. "24 listopada został on oficjalnie poinformowany o tym, że zgodnie z ustawą z 15 sierpnia 1996 roku o trybie wyjazdu z Federacji Rosyjskiej (...) podjęto decyzję o tym, iż jego pobyt w naszym kraju jest niepożądany. 25 listopada Henryk Głębocki opuścił terytorium rosyjskie" - głosi oświadczenie Zacharowej, opublikowane na stronie internetowej MSZ Rosji.
"Pragnę przypomnieć, że 11 października br. polskie władze na podstawie absurdalnych zarzutów wydaliły z Polski rosyjskiego naukowca, historyka zajmującego się tam działalnością wykładową. Środki podjęte wobec Henryka Głębockiego są odpowiedzią na ten nieprzyjazny akt" - dodała.
Według informacji IPN, historyk, dr hab. Henryk Głębocki został zatrzymany w Moskwie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa, która nakazała mu opuszczenie Rosji w ciągu 24 godzin. W ocenie Instytutu oznacza to zablokowanie mu możliwości prowadzenia badań w rosyjskich archiwach.
Postanowienie FSB dotyczące opuszczenia Rosji przez Głębockiego było datowane na 21 listopada, czyli na dzień przyjazdu historyka do Petersburga, gdzie m.in. w Instytucie Polskim wygłosił wykład dotyczący tzw. operacji polskiej NKWD z lat 1937-38, w wyniku której - jak mówił - NKWD zamordowała ok. 200 tys. Polaków.
Karnauchow, przedstawiciel Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych (RISS) w Moskwie, został wydalony z Polski 11 października. Jak mówił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, "z ustaleń ABW wynika, że mężczyzna prowadził działalność wymierzoną w polskie interesy, inicjował elementy wojny hybrydowej przeciwko Polsce a także utrzymywał kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi".
Po wydaleniu Karnauchowa, rosyjskie MSZ zarzuciło władzom polskim "sztuczne wzmaganie napięć w stosunkach z Rosją". "Dążenie do doszukiwania się we wszystkim oznak +ataków hybrydowych+ i działań wywrotowych z naszej strony w pełni wpisuje się w świadomy kurs antyrosyjski obecnego kierownictwa Polski. Warszawa powinna rozumieć, że nie pozostawimy tych działań bez odpowiedzi" - oznajmił rosyjski resort w komunikacie wydanym w październiku.
Polskie MSZ zaprotestowało przeciwko decyzji o wydaleniu z Rosji profesora Głębockiego. Jak poinformował resort, ambasador RP w Moskwie Włodzimierz Marciniak przekazał rosyjskiemu MSZ notę dyplomatyczną w tej sprawie. "Wyrażamy zaniepokojenie niezrozumiałą decyzją strony rosyjskiej o wydaleniu przebywającego w podróży badawczej w Moskwie historyka Uniwersytetu Jagiellońskiego i pracownika Instytutu Pamięci Narodowej prof. Henryka Głębockiego" - oznajmiło w oświadczeniu biuro prasowe MSZ.
"Należy podkreślić, że aktywność naukowa prof. Henryka Głębockiego jest skierowana na normalizację stosunków między Polską i Rosją. Bezpodstawne wydalenie polskiego naukowca to zatem kolejne ogniwo w prowadzonej od miesięcy przez stronę rosyjską antypolskiej kampanii propagandowej oraz jeszcze jedno potwierdzenie, że dialog polityczny między naszymi krajami napotyka trudności z powodu jednostronnej aktywności strony rosyjskiej" - wskazywał resort dyplomacji.
Powołana w 2002 r. Polsko-Rosyjska Grupa do Spraw Trudnych jest gremium o charakterze doradczym wobec rządów Polski i Rosji. Obecnie funkcję polskiego współprzewodniczącego Grupy sprawuje prof. Mirosław Filipowicz, Dyrektor Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie.
pad/ skr/