Musimy odbudować prawdę historyczną, stanowi ona też o miękkiej sile na arenie międzynarodowej - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki pytany był w sobotę w TVP Info m.in. o to, jak bardzo historia będzie obecna w polityce rządu.
"Nie można przeprowadzić pewnych zmian, nie można zrzucić z siebie takiej mikromanii, czyli braku wiary w siebie, jeżeli nie ma odpowiedniej dumy, też dumy, która wynika z prawdy historycznej. Brak tej prawdy, jej przeinaczanie, bardzo mnie bolało przez wszystkie lata III Rzeczpospolitej" - odpowiedział Morawiecki.
Jego zdaniem nie jest dziwne to, że komuniści fałszowali naszą historię. "To, że nawet Katyń, jako symbol pewnej walki o prawdę w latach 70-80 (XX w. - PAP) z trudem się przebijał do świadomości, to nikogo nie dziwi, bo był to system totalitarny, system zakłamany. Ale w końcu od 1989 r. mieliśmy wolność, również wolność pisania, wolność prezentowania poglądów, a jednak ta prawda historyczna się nie przebijała" - zwrócił uwagę premier.
Według niego przez ponad 20 lat nie mogła przebić się prawda historyczna o śmierci Zbyszka Godlewskiego podczas grudnia 1970 r., a dla niektórych człowiekiem honoru jest Wojciech Jaruzelski, który był wtedy ministrem obrony narodowej. "To jest oczywiście hańba, że ktoś tak w ogóle mógł myśleć" - zaznaczył premier.
"Polska, która mogłaby być dumna i swoimi osiągnięciami mogłaby obdarować wiele krajów, które naprawdę mają się z czego tłumaczyć, ni stąd, ni zowąd nagle była wciskana w kąt. To coś, co było bardzo krzywdzące, bardzo szkodliwe dla nas. My musimy odbudować tę prawdę historyczną, bo ona też stanowi o miękkiej sile na arenie międzynarodowej" - podkreślił.
Poinformował, że temat prawdy historycznej poruszył na Radzie Europejskiej w kontekście Domu Historii Europejskiej. "To coś bardzo, bardzo dziwnego, bardzo szkodliwego i nieprawdziwego, co zostało tam utworzone przy Parlamencie Europejskim. Wyraziłem tutaj bardzo jednoznacznie moje zdanie w tej kwestii z prośbą, żeby popracować nad prawdą historyczną, bo my Polacy naprawdę nie mamy się czego wstydzić, ale walcząc +za waszą i naszą wolność+, czy powstrzymując to totalitarne zło w 1939 r., czy w 1920 r., czy w 1980, czy w 1970 r. (...) byliśmy zawsze po stronie dobra" - powiedział.
Dom Historii Europejskiej (HEH - House of European History) w Brukseli, to muzeum powstałe z inicjatywy Parlamentu Europejskiego. Ekspozycja, która przedstawia zarys historii europejskiej, koncentruje się na historii Europy w XX wieku oraz historii integracji europejskiej. (PAP)
Autor: Marcin Musiał
mmu/ agz/