Uroczystość Bożego Narodzenia poprzedza wigilia. Łacińskie słowo „vigilia” oznacza "czuwanie", "straż nocną". Bogata w symbole i zwyczaje wigilia Bożego Narodzenia to jedno z najważniejszych świąt w polskiej kulturze.
Wigilii towarzyszy wiele zwyczajów i symboli, bez których trudno wyobrazić sobie święta. Pod obrus zwykle wkłada się odrobinę siana - nawiązując do żłóbka, miejsca narodzin Chrystusa. Na stole pozostawia się również dodatkowe nakrycie dla "zbłąkanego wędrowca". Zanim goście skosztują przygotowanych potraw, wszyscy składają sobie życzenia, przełamując się opłatkiem, symbolizującym miłość i przebaczenie.
"To piękna polska tradycja nieznana w innych krajach. Symbolika opłatka przywodzi na myśl mszę świętą. W czasie ostatniej wieczerzy Jezus ustanowił Eucharystię, ale też umył uczniom nogi. Ten sam opłatek, który w czasie mszy św. staje się Ciałem Chrystusa, tu służy wyrażania sobie nawzajem miłości" - podkreślił w rozmowie z PAP ks. wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej ks. Marek Studenski. Wyjaśnił, że nazwa "opłatek" pochodzi od słowa "oblatum”- dar ofiarny.
Redaktor naczelny Tygodnika "Idziemy" ks. Henryk Zieliński zwraca uwagę, że obrzęd dzielenia się opłatkiem nawiązuje do tego, że Bóg stał się człowiekiem i daje nam siebie pod postacią chleba. "Dlatego my też dzielimy się białym chlebem dla podkreślenia tego, że jest to ten sam chleb pod postacią, który mamy w Eucharystii" - wyjaśnił.
Ks. Zieliński zaznacza, że wigilia dla chrześcijan ma podwójne znaczenie: z jednej strony ma charakter liturgiczny, a z drugiej - świecki, związany z wieczerzą wigilijną.
"Liturgicznej wigilii towarzyszą modlitwy, liturgia godzin, które zawsze poprzedzają jakieś wielkie święta" - powiedział. Polska wieczerza wigilijna nie ma charakteru liturgicznego, ale w różnych obrzędach ma wiele odniesień do tajemnicy narodzenia Jezusa. Przypomina dawne agapy (uczty), na których chrześcijanie gromadzili się wieczorem przed dniem świątecznym, by przez czuwanie, modlitwy i śpiewy przygotować się na obchody święta.
"Wieczerza wigilijna jest związana też ze śpiewem kolęd, obdarowywaniem się prezentami, ponieważ Chrystus obdarował nas sobą. Stąd też obdarowujemy się upominkami po to, aby okazać sobie miłość i dać odrobinę radości drugiemu człowiekowi" - zaznaczył ks. Zieliński.
Na Zachodzie Mikołaj z prezentami pojawia się dopiero w dzień Bożego Narodzenia - 25 grudnia.
Zgodnie z tradycją, na stole wigilijnym powinno znaleźć się dwanaście dań, a każdy z uczestników wieczerzy powinien skosztować każdego z nich, by zapewnić sobie pomyślność w nadchodzącym roku.
"W czasie wigilii poprzedzających święta czuwano, modlono się i poszczono. W wigilię Bożego Narodzenia tradycyjnie pościmy. Trzeba jednak przyznać, że wigilijne dania, choć bezmięsne, nie należą do ubogich. To wspaniale wyraża nastrój tego wieczoru. Z jednej strony jeszcze oczekujemy, a z drugiej radość osiąga swe apogeum – Jezus jest już bardzo blisko" - podkreślił ks. Studenski.
Od 2003 roku - zgodnie z formułą przykazań kościelnych, zatwierdzonych przez Watykańską Kongregację Nauki Wiary - formalnie nie obowiązuje post w wigilię Bożego Narodzenia. Niemniej Polacy zwykle nie spożywają tego dnia mięsa w poszanowaniu dla wielowiekowej tradycji, a biskupi polscy zachęcają wierzących do dochowania wierności tej tradycji. Wigilia postna obowiązuje katolików jedynie wówczas, gdy przypada w piątek.
W wielu domach po kolacji wigilijnej śpiewa się kolędy. O północy 24 grudnia we wszystkich kościołach Polski tego dnia zostaną odprawione uroczyste msze, tzw. pasterki.
"Nazwa +pasterka+ pochodzi od pasterzy, którzy jako pierwsi przyszli oddać pokłon nowo narodzonemu Jezusowi. Trzeba od razu dodać, że byli to ludzie, których moralność pozostawiała sporo do życzenia. Nie przypominali miłych pastuszków – postaci z szopek czy jasełek. Ale Boże Narodzenie jest dla wszystkich. Do Jezusa mają prawo przyjść wszyscy" - podkreślił ks. Studenski.
Początkowo wigilię praktykowano przed wszystkimi uroczystościami kościelnymi. Dopiero w czasach nowożytnych upowszechniła się wieczerza wigilia w przeddzień Bożego Narodzenia.
W Polsce wigilia zyskała popularność w XVIII wieku, a w XX w. stała się powszechną tradycją. Tego dnia w wiejskich chatach i dworach umieszczało się w czterech rogach głównej izby cztery snopy zbóż: pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa, aby narodzony Jezus nie skąpił w Nowym Roku niezbędnego pokarmu dla zwierząt i ludzi. Pod obrus na stole kładziono siano na pamiątkę narodzenia Chrystusa w stajence betlejemskiej i położenia go w żłóbku na sianie. Stawiano osobne nakrycia dla członków rodziny zmarłych w mijającym roku, a także dla gościa, który może się niespodziewanie pojawić.
Ojciec rodziny lub najstarszy wiekiem rozpoczynał wieczerzę modlitwą, odczytaniem opisu narodzenia Chrystusa z Ewangelii św. Łukasza. Następnie dzielono się opłatkiem i składano sobie życzenia. Do tych zwyczajów doszła później tradycja ubierania choinki, która jest chrześcijańskim symbolem drzewa rajskiego. Przez swoją zieleń zachowywaną nawet w zimie jest też dla wierzących symbolem Chrystusa, jako "drzewa życia". Ozdobiona świecami lub lampkami elektrycznymi symbolizuje Chrystusa - "światłość świata".
Wigilia w polskiej obyczajowości jest świętem bardzo rodzinnym, powszechnie uważanym za najważniejszy dzień w roku (w wielu krajach nie ma on aż takiego znaczenia). Podobnie jak w Polsce wigilię obchodzi się na Litwie, w Czechach i na Słowacji. Poza Polską i Litwą zwyczaj łamania się opłatkiem nie jest znany. (PAP)
autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ jw/