Ponad 1,4 mln turystów zwiedziło w ubiegłym roku Zamek Królewski na Wawelu. Jego filie: Zamek w Pieskowej Skale odwiedziło 141 tys. 641 osób, a Dwór w Stryszowie - 8 tys. 164 osób.
Dawna rezydencja polskich królów jest żelaznym punktem wycieczek przyjeżdżających do Krakowa i niezmiennie od lat w badaniach dotyczących ruchu turystycznego jest wymieniana jako jedna z najważniejszych atrakcji miasta.
"Zamek Królewski odwiedziło w zeszłym roku 1 mln 442 tys. 860 osób, o 50 tys. więcej niż w 2016. Z satysfakcją odnotowujemy wzrost zainteresowania" - powiedziała PAP kierowniczka działu komunikacji społecznej Zamku Królewskiego na Wawelu Sabina Potaczek-Jasionowicz. "Wzrost liczby odwiedzających widoczny jest także po sezonie i wiąże się przede wszystkim z zagranicznymi turystami" – dodała.
Więcej niż w latach poprzednich było turystów m.in. z Włoch, Hiszpanii, Francji oraz Rosji i Ukrainy zwiedzających w sezonie jesienno-zimowym.
Ze względów konserwatorskich w Zamku Królewskim na Wawelu obowiązują limity osób, które mogą jednocześnie oglądać wnętrza. Jak wiele osób jest tym zainteresowanych można się przekonać np. w listopadzie, gdy przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wystawy Zamku udostępniane są bezpłatnie.
W ubiegłym roku w zajęciach edukacyjnych wzięło udział 20 tys. 899 uczniów. Przeważającą ich część stanowili uczestnicy lekcji muzealnych (19 tys. 930 osób), a na pozostałe formy działalności oświatowej - zajęcia muzealne i warsztatowe oraz "świąteczny weekend" przybyło 969 najmłodszych.
Małopolskie muzea pod względem frekwencji należą do ścisłej krajowej czołówki. Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau odwiedziły w ubiegłym roku 2,1 mln osób, Kopalnię Soli w Wieliczce 1,7 mln, Zamek Królewski na Wawelu ponad 1,4 m1n, a razem z filiami w Pieskowej Skale i Stryszowie w sumie 1 mln 595 tys. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ pat/