Na polecenie gliwickiej prokuratury ABW zatrzymała trzech mężczyzn, którzy w ub.r. w lesie pod Wodzisławiem Śląskim zorganizowali obchody 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Są podejrzani o publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju. Jeden ma też zarzut nielegalnego posiadania broni.
Wśród zatrzymanych jest szef organizującego te „obchody” stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność” Mateusz S. Dwaj pozostali to Adam B. i Tomasz R.
Decyzja w sprawie stosowania wobec podejrzanych środków zapobiegawczych zapadnie prawdopodobnie w środę.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik, mężczyznom zarzucono publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju państwa poprzez zorganizowanie imprezy w Wodzisławiu, „w trakcie której pochwalano, afirmowano te rządy, prezentowano i wykorzystywano emblematy, nagrania i teksty oraz inne gesty nawiązujące do symboliki nazistowskiej”. Grozi za to do dwóch lat więzienia. Jeden z mężczyzn jest ponadto podejrzany o nielegalne posiadanie broni.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi od niedzieli Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Zainicjował je prokurator generalny po publikacji materiału „Superwizjera” TVN24, którego dziennikarze zarejestrowali neonazistowską imprezę. Postępowanie zostało objęte nadzorem przez Prokuraturę Krajową.
Rzeczniczka gliwickiej prokuratury Joanna Smorczewska powiedziała we wtorek PAP, że zatrzymani to trzej zidentyfikowani uczestnicy - zorganizowanych w maju 2017 r. - „urodzin”. Jest wśród nich Mateusz S. To przewodniczący stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".
Podczas przeszukań w mieszkaniach podejrzanych znaleziono mundury, flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej. Zabezpieczone zostały ponadto telefony komórkowe i komputery. Powołani przez prokuraturę biegli będą ustalali, czy znajdują się na nich zdjęcia i nagrania z imprez i spotkań, na których propagowano nazizm. Przy jednym znaleziono ponadto pistolet i 16 sztuk amunicji.
Prok. Smorczewska podała, że trzej mężczyźni zostali zatrzymani w poniedziałek. Od tego czasu prokuratura ma 48 godzin na wykonanie czynności z ich udziałem. Podejrzani byli przesłuchiwani do poniedziałkowego wieczora. Prokuratura nie ujawnia, czy przyznali się do winy ani treści ich wyjaśnień.
„Czynności z udziałem podejrzanych zostały przerwane wieczorem, w tej chwili nie są wykonywane. Prawdopodobnie jutro będą kontynuowane i tego dnia zapadnie decyzja w sprawie ewentualnego stosowania środków zapobiegawczych” - powiedziała prok. Smorczewska.
Na polecenie prokuratora generalnego gliwicka prokuratura analizuje też kwestię delegalizacji stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". Jak wyjaśniła Smorczewska, ta sprawa jest przedmiotem odrębnego postępowania - administracyjnego, dotyczącego prawa o stowarzyszaniach. Zbierany jest materiał dowodowy. Delegalizacji tego stowarzyszenia domagali się w poniedziałek m.in. politycy PO i Nowoczesnej.
"Przedmiotem analizy będzie faktyczna działalność stowarzyszenia i zaangażowanych w nie osób, a nie wyłącznie jego statut i inne dokumenty. Celem jest ustalenie, czy organizacja Duma i Nowoczesność odwołuje się w swoich działaniach do metod i praktyk nazizmu, faszyzmu albo innych totalitarnych ideologii. Jeśli potwierdzą to ustalenia dowodowe, prokuratura skieruje do sądu wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia" - podała PK.
Z kolei minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zapowiedział we wtorek, że działania podległych mu służb w sprawie ścigania tego typu przestępstw będą "stanowcze". "W ocenie Ministra Koordynatora Służb Specjalnych jest rzeczą niedopuszczalną, żeby w niepodległej i demokratycznej Polsce ktokolwiek ośmielał się gloryfikować nazistów i Hitlera" - głosi komunikat, przesłany PAP przez rzecznika koordynatora służb specjalnych.
"Superwizjer" TVN24 ujawnił w sobotę wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".
Na nagraniach ukrytą kamerą są pokazane m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.(PAP)
autorzy: Krzysztof Konopka, Patrycja Rojek-Socha
kon/pru/ mok/