Miejsca pamięci niemieckich obozów koncentracyjnych są coraz bardziej narażone na groźby i ataki ze strony neonazistów, wynika z badania portalu RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND). W miejscach pamięci w całej RFN obserwuje się ataki niemieckich neonazistów m.in.: wzrost liczby antysemickich graffiti i zniszczenia.
Niemieccy neonaziści ogłaszają „solidarność” z byłą sekretarką z niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof, która ma być sądzona za współudział w zamordowaniu ponad 11 tys. więźniów. Skrajna prawica sławi ją jako „buntowniczkę z Itzehoe”. Kobieta uciekła w dniu procesu, aby nie zeznawać przed sądem.
Co najmniej jeden policjant został w sobotę ranny w Berlinie, gdzie około pięciuset antyfaszystowskich działaczy starło się z podobną liczbą neonazistów, którzy obchodzili 31. rocznicę samobójczej śmierci w tamtejszym więzieniu Rudolfa Hessa.
Starosta wodzisławski zdecydował w piątek o skierowaniu do sądu wniosku o rozwiązanie stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność", którego członkowie uczestniczyli w ub. roku w "obchodach" rocznicy urodzin Hitlera. Wcześniej wiele środowisk domagało się delegalizacji stowarzyszenia.
Prokuratora Okręgowa w Gliwicach weźmie udział w postępowaniu sądowym zmierzającym do delegalizacji stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". O rozwiązanie tej organizacji wnioskował w piątek do sądu starosta powiatu wodzisławskiego, na terenie którego jest siedziba stowarzyszenia.
Policyjne dozory, poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się i innymi podejrzanymi – to środki zapobiegawcze wobec trzech uczestników ubiegłorocznych "obchodów" 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera w lesie w Wodzisławiu Śląskim.
Na polecenie gliwickiej prokuratury ABW zatrzymała trzech mężczyzn, którzy w ub.r. w lesie pod Wodzisławiem Śląskim zorganizowali obchody 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Są podejrzani o publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju. Jeden ma też zarzut nielegalnego posiadania broni.
Propagowanie symboli faszystowskich, celebrowanie urodzin Adolfa Hitlera, jest haniebne i zasługuje na szczególne potępienie. W naszym kraju nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania - oświadczył w poniedziałek szef MSWiA Joachim Brudziński.
"Szybką i stanowczą" reakcję państwa wobec propagujących w Polsce faszyzm zapowiedział minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Gloryfikowanie faszyzmu i Adolfa Hitlera jest czymś niedopuszczalnym - podkreślił.
Trwają intensywne czynności w śledztwie ws. publicznego propagowania faszyzmu, wszczętym po publikacji „Superwizjera” TVN24 - podała w poniedziałek gliwicka prokuratura. Chodzi o obchodzone pod Wodzisławiem "urodziny Hitlera"; trwa ustalanie uczestników tej imprezy.