"Mistrza i Małgorzatę" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka po raz setny zagra w sobotę Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu. Do tej pory przedstawienie obejrzało ok. 68 tys. widzów.
Musicalowa adaptacja powieści Michaiła Bułhakowa została po raz pierwszy wystawiona w Teatrze Muzycznym Capitol we wrześniu 2013 r., otwierała wtedy wrocławską scenę teatru po przebudowie. Spektakl wyreżyserowany przez Kościelniaka był wówczas pierwszą w Polsce próbą przedstawienia dzieła Bułhakowa w konwencji musicalu.
Jak tłumaczył przed premierą spektaklu reżyser, w książce nie ma fragmentów wierszowanych, dlatego tekst został przerobiony na potrzeby piosenek, których w spektaklu jest bardzo dużo.
Reżyser podkreślił, że niemożliwe było, aby musical w całości ilustrował powieść rosyjskiego pisarza. "Skupiłem się na historii Wolanda, Iwana Bezdomnego, Berlioza, Mistrza, Małgorzaty i Piłata. Pominąłem zaś dużo wątków, które wzbogacają to opowiadanie, ale nie są dla niego kluczowe" – powiedział wówczas.
Jednocześnie wyraził nadzieję, że udało mu się oddać najbardziej charakterystyczne cechy powieści Bułhakowa, w tym specyficzne dla pisarza poczucie humoru, szyderstwo ze społeczeństwa i z samego siebie.
Jak podkreśliła Joanna Kiszkis, rzeczniczka Teatru Muzycznego Capitol, sztuka cieszy się nieustannym zainteresowaniem wśród widzów, a od kilku lat bilety na nią trzeba kupować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. "Do dziś na każdym spektaklu +Mistrza i Małgorzaty+ ponad 700-osobowa widownia jest pełna do ostatniego miejsca" - powiedziała.
Dodała, że spektakl grany będzie już piąty sezon, którego otwarcie przewidziane jest na czwartek.
Do tej pory spektakl obejrzało ok. 68 tys. widzów. (PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ pat/ agz/