Walka z zaborcami o utrzymanie naszej tradycji, kultury i polskiej duszy była toczona nie tylko orężem, ale także pędzlem, dłutem i piórem - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wtorkowego wernisażu wystawy malarstwa i fotografii w Pałacu Prezydenckim.
Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli udział w wernisażu wystawy malarstwa "Polska w pejzażach", połączonym z otwarciem ekspozycji fotografii "W drodze do Niepodległości". W uroczystości wzięli udział także m.in. sekretarz stanu MKiDN Jarosław Sellin, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Fotografii w Krakowie Marek Świca oraz ministrowie i doradcy prezydenta RP.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że wystawa w Pałacu Prezydenckim "ma charakter wyjątkowy", ponieważ "wprowadza nas do wolnej, niepodległej, suwerennej, zmartwychwstałej Polski". "Na górze (...) znajdują się obrazy przedstawiające Polskę w pejzażach. To są obrazy pochodzące z XIX i XX wieku, które pokazują pewną zmianę, nie tylko w trendach artystycznych, ale pokazują także zmianę w duszy polskiej, jaka nastąpiła od czasów zaborów poprzez zwycięstwo 1918 roku i dumę z budowy odnowionej Polski, z tego jak rośnie ona nowoczesna na miarę ówczesnej Europy i ówczesnego świata" - mówił.
Jak dodał, w pejzażach pochodzących z czasów zaborów dominuje "tęsknota, element smutku, ale i oczekiwania". "Może właśnie najlepszym przykładem tego oczekiwania jest obraz za mną, przedstawiający Giewont. Ale jakże ten Giewont jest ucharakteryzowany na leżącego mężczyznę, leżącego człowieka i to dużo wyraźniej niż jest w rzeczywistości. Pokazuje tego czekającego, śpiącego rycerza, który wstanie po to, żeby ratować swoją ojczyznę wtedy, kiedy zabrzmi złoty róg" - zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił uwagę, że obrazy ukazują także "głęboką, symboliczną polskość". "Ona jest jak znak narodowy i to jest charakterystyczne dla malarstwa tamtego okresu, okresu oczekiwania na wolną Polskę, okresu walki z zaborcami, która przecież była toczona na co dzień - nie tylko orężem w powstaniach i później w czasie walki o odzyskanie niepodległości, ale ona była toczona także pędzlem, dłutem, piórem o utrzymanie naszej tradycji, o utrzymanie naszej kultury, o utrzymanie polskiej duszy. Ten bój się toczył i ten bój był zwycięski, co pokazują kolejne obrazy" - powiedział.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie zaznaczył, że na wystawę składają się nie tylko dzieła Muzeum Narodowego, ale także wypożyczone z "wielu ważnych kolekcji w całej Polsce". Jak dodał, pejzaż to "miejsce naszych wyobrażeń, pragnień; tworzy to co jest nam najbliższe". "Poprzez pejzaż pamiętamy nasze dzieciństwo, myślimy o przyszłości oraz identyfikujemy się z miejscem" - mówił Andrzej Betlej.
Jak podkreślił Marek Świca, ekspozycja w Pałacu Prezydenckim jest zwieńczeniem pewnego etapu działalności Muzeum Fotografii w Krakowie. Według niego fakt, że muzeum w swojej kolekcji posiada "jeden z ciekawszych zbiorów fotograficznych poświęcony czynowi legionowemu, to była okazja żeby w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, dokonać kuratorskiego wyboru przez naszego kustosza Andrzeja Rybickiego. Myślę, że dokonał rzeczy bardzo trudnej: jak w kilkudziesięciu obrazach fotograficznych - pierwszym reportażu wojennym - pokazać coś co wykracza poza ramy kilkudziesięciu obrazków" - powiedział dyrektor Muzeum Fotografii w Krakowie.
Ekspozycja "Polska w pejzażach" została przygotowana przez Muzeum Narodowe w Krakowie. Składają się na nią pochodzące ze zbiorów państwowych i z kolekcji prywatnych polskie pejzaże z drugiej połowy XIX i pierwszej połowy XX wieku, autorstwa polskich malarzy: Józefa Chełmońskiego, Leona Chwistka, Stanisława Czajkowskiego, Stefana Filipkiewicza, Karola Hillera, Stanisława Kamockiego, Jacka i Rafała Malczewskich, Józefa Rapackiego, Ferdynanda Ruszczyca, Władysława Strzemińskiego, Leona Wyczółkowskiego, Wojciecha Weissa, Henryka Weyssenhoffa.
Wystawa pomyślana jest jako album widoków Polski, prezentujący pejzaże kolejnych ważnych regionów: Małopolski, Podhala czy Mazowsza; obok tradycyjnie rozumianych pejzaży pojawiają się również pejzaże przemysłowe i miejskie związane z Łodzią, Śląskiem czy powstającym COP-em.(PAP)
autorzy: Daria Porycka, Marek Sławiński
dap/ masl/ agz/