36 proc. ankietowanych Polaków chce wprowadzenia noweli ustawy o IPN, zaś 39 proc. opowiada się za jej wstrzymaniem ze względu na krytykę zagranicy - wynika z sondażu IBRiS dla poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".
Poparcie dla samego zapisu o karach za fałszowanie historii zadeklarowało 40 proc. respondentów, źle oceniło go 32 proc., 17 proc. nie miało zdania w tej sprawie, a 11 proc. - o sprawie nie słyszało.
Wprowadzenie kary grzywny lub więzienia za przypisywanie wbrew faktom państwu polskiemu oraz narodowi polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, m.in. podczas II wojny światowej, dobrze ocenili wyborcy Nowoczesnej (71 proc.), Kukiz'15 (62 proc.) i PiS (57 proc.); natomiast źle - PO (52 proc.), SLD (50 proc.) i PSL (50 proc.).
Na pytanie, co Polska powinna zrobić z nowelą w związku z krytyką innych krajów, zwolennicy PO i SLD (odpowiednio 77 i 75 proc. wskazań) opowiedzieli się za wstrzymaniem wprowadzenia tego prawa; zaś wyborcy PiS (68 proc.) i Nowoczesna (63 proc.) byli za jej wprowadzeniem mimo to.
Sondaż został zrealizowany w dniach 1-2 lutego br. na 1100-osobowej grupie respondentów. (PAP)
emi/ bos/