Musimy wspólnie myśleć o przyszłości naszej ojczyzny; każdy polityk powinien powziąć refleksję, że to jest ten moment, w którym musimy się jednoczyć; pokazać, że przedkładamy sprawy Polski, ponad indywidualne potrzeby. To największe wyzwanie w 2018 roku - oceniła wicepremier Beata Szydło.
"Musimy razem, wspólnie myśleć o przyszłości naszej ojczyzny" - powiedziała w poniedziałek b. premier w Nowym Mieście n. Pilicą. Wicepremier i marszałek Senatu Stanisław Karczewskim otworzyli w szpitalu rejonowym pracownie USG, endoskopową oraz rentgenowską.
"Jak to jest ważne, widać teraz, w ostatnich tygodniach, kiedy obserwujemy dyskusję, która została wywołana, kiedy jest próba podważenia faktów historycznych, ogromna dyskusja na temat bardzo trudnej, bolesnej historii z czasów drugiej wojny światowej" - podkreśliła wicepremier podczas spotkania z mieszkańcami miasta, nawiązując do toczącej się dyskusji wokół nowelizacji ustawy o IPN.
Jak mówiła, każdy polityk, na szczeblu rządowym i samorządowym, powinien "powziąć refleksję, że to jest ten moment, kiedy musimy się jednoczyć". Podkreśliła, że w kwestii historii i przyszłości Polski nie powinno być podziałów.
"W tej chwili to jest nasz największy obowiązek; byśmy potrafili w tym trudnym momencie udowodnić, pokazać, że przedkładamy sprawy Polski, naszych obywateli, ponad wszystko inne, równe ponad własne, indywidualne sprawy" - oświadczyła Szydło.
Oceniła też, że jest to największe wyzwanie, jakie stoi przed politykami w 2018 roku. Jak mówiła, w roku jubileuszu stulecia niepodległości, jest to też "test dla współczesnych Polaków". "Czy jesteśmy w stanie dorównać tym, którzy sto lat temu, mimo tego, że się różnili, potrafili wypracować konsensus i stanąć razem, budując Polskę, która dzisiaj jest naszą wspólną ojczyzną" - mówiła Szydło.
"Ja sobie nie mogę wyobrazić, że jakiś polski polityk stałby przeciwko Polsce" - podkreśliła b. premier.
"Dzisiaj wszyscy razem musimy stanąć i powiedzieć +bronimy Polski i bronimy prawdy o Polsce+. To jest nasz obowiązek i mam nadzieję, że go wszyscy zdadzą" - apelowała.
Zaznaczyła, że nie jest to jeszcze spotkanie w ramach kampanii przed wyborami samorządowymi, ale już niebawem stanie przed ludźmi, by ich przekonywać, by ponownie zaufali PiS i powierzyli mandaty. "Będziemy państwa prosić o to zaufanie, i te kolejne lata, bo tego potrzebuje Polska" - mówiła wicepremier. "To jest kwestia naszej suwerenności, naszego rozwoju, naszej przyszłości" - dodała.
"Jestem w biało-czerwonej drużynie. Jestem w rządzie Mateusza Morawieckiego i jestem przekonana, że ta drużyna wygra ten mecz i będziemy walczyć w eliminacjach o kolejne zwycięstwo” - powiedziała Szydło.
Przed spotkaniem z mieszkańcami Karczewski i Szydło otworzyli specjalistyczne pracownie w rejonowym szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Szydło przypominała, to jej rząd przeznaczył środki na doposażenie małych, lokalnych szpitali takich jak nowomiejski. Przypomniała, że budżet państwa przeznaczy 6 proc. PKB na finansowanie służby zdrowia.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ par/