Stworzenie w TVP ogólnopolskiego programu poświęconego mniejszościom narodowym i etnicznym, umożliwiającego bliższe poznanie ich kultur, zakłada dezyderat do ministra kultury przyjęty we wtorek przez sejmową komisję mniejszości narodowych i etnicznych.
W dokumencie podkreślono, że "niezależnie od bogactwa treści poświęconych mniejszościom narodowym i etnicznym dostępnych w Internecie i na półkach księgarskich, kluczową rolę w edukacji publicznej odgrywają media narodowe, w tym zwłaszcza telewizja".
"Dlatego komisja zwraca się do pana ministra z prośbą o opracowanie koncepcji i zapewnienie cyklicznej emisji ogólnopolskiego programu telewizyjnego, który poświęcony byłby historii, kulturze i działalności społecznej mniejszości narodowych, etnicznych oraz społeczności posługującej się językiem regionalnym kaszubskim. Program ten umożliwiałby szerokim kręgom odbiorców telewizji publicznej bliższe poznanie kultur mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących obszar Rzeczpospolitej Polskiej" - dodano.
Zdaniem posłów program "sprzyjałby integracji obywatelskiej i społecznej osób należących do mniejszości narodowych i etnicznych, a także realizacji zasady równego traktowania osób bez względu na pochodzenie etniczne, co stanowi ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym".
Z pierwotnego projektu dezyderatu, autorstwa prezydium komisji, na wniosek Szymona Giżyńskiego (PiS) usunięto zapis: "rzetelna wiedza, która pozwala odrzucić negatywne stereotypy, jest warunkiem zgodnego współżycia większości i mniejszości". Zdaniem posła zarówno pomysł skierowania dezyderatu, jak i jego intencje są bezdyskusyjne. Jednak, jak argumentował, w dezyderacie "nie są potrzebne takie fragmenty, które służą nieporozumieniom, czy ideologizowaniu pewnych treści", ponieważ wyprowadzają jego sens "poza materię sprawy".
"Moją intencją jest tylko usunięcie takich sformułowań, które są z pogranicza ideologizowania problemów, podziału, stereotypizacji (...). Naprawdę nie musimy brać odpowiedzialności za sformułowania typu +program adresowany do członków większości pozwoli poznać bliżej mniejszościową kulturę+. Takie sformułowania narażają nas na promowanie sporów, domniemywań, dyskusji" - dodał.
Posłanka Monika Rosa (N) zwróciła uwagę, że nie ma nic negatywnego w mówieniu o istnieniu stereotypów. Jak podkreśliła, celem postulowanego programu miałoby być "otworzenie Polaków na odmienności i różności". "Z pewnością misją mediów narodowych jest stworzenie pozytywnego obrazu mniejszości oraz przybliżanie Polakom mniejszości narodowych i etnicznych, a także odmienności językowych, które występują w Polsce. Nie ma nic złego w stereotypach, które występują. One opisują pewne zjawisko społeczne, które jest naturalne dla każdego społeczeństwa" - zauważyła. (PAP)
autorka: Martyna Olasz
oma/ itm/