Film "Droga do wolności Edwarda Taraszkiewicza" będzie można zobaczyć w Kinie Zamek. To pierwszy pokaz obrazu opowiadającego historię tego Żołnierza Wyklętego w Szczecinie.
Historię Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego", legendarnego dowódcy oddziału partyzanckiego AK-WiN Obwód Włodawa, przenieśli na ekran szczecinianie, Marta i Michał Sosidkowie.
"Znaleźliśmy się z mężem, który jest autorem zdjęć w filmie, we Włodawie. Naszą uwagę przykuł pomnik poświęcony partyzantom, którzy zginęli w latach 1945-51. Zaczęliśmy drążyć ten temat. Natknęliśmy się na niezwykle poruszający list Edwarda Taraszkiewicza oraz pamiętniki, które znajdują się w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. Urzekła mnie ta postać. Postanowiłam zrobić o nim film, tak, aby pamięć o +Żelaznym+ trwała" - powiedziała PAP w środę reżyserka filmu Marta Sosidko.
"Taraszkiewicz był człowiekiem światłym, wykształconym, to był taki romantyk, idealista, który był wierny swoim przekonaniom nie dla pieniędzy czy chwały - oddał za te przekonania życie. Zachwyciła mnie jego wrażliwość; opowiadały o niej osoby, które znały Taraszkiewicza" – powiedziała Sosidko.
Twórcy filmu w ramach dokumentacji filmowej korzystali z materiałów archiwalnych, konsultowali się z autorem publikacji o Edwardzie Taraszkiewiczu, historykiem Grzegorzem Makusem i rozmawiali ze świadkami historii.
"Film bazuje na obrazach przyrody z miejsc, w których +Żelazny+ się poruszał. Zrobiliśmy ten obraz niezależnie, bez finansowania z żadnej instytucji, za to z przekonania. Chcielibyśmy, żeby zobaczyło go szersze grono odbiorców" - powiedziała Marta Sosidko.
"Droga do wolności Edwarda Taraszkiewicza" w 2016 r. otrzymała Grand Prix na Międzynarodowym Katolickim Festiwalu Filmów i Multimediów Niepokalanów.
Pokaz odbędzie się w czwartek 22 marca w szczecińskim Kinie Zamek o godz. 12. Seans odbędzie się w ramach spotkań Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego "Grota". Organizatorem jest szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
Edward Taraszkiewicz ps. "Żelazny" był jednym z najdłużej walczących dowódców antykomunistycznego podziemia niepodległościowego w Polsce. W Archiwum Państwowym Instytutu Pamięci Narodowej zachowały się jego oryginalne pamiętniki, na podstawie których w znacznej mierze został oparty scenariusz filmu.
Wydarzenia opisane przez "Żelaznego" w pamiętnikach przywołują również żyjący jeszcze świadkowie historii przedstawionej w filmie: żołnierz oddziału "Żelaznego" - mjr Stanisław Pakuła, siostra Edwarda Taraszkiewicza - Rozalia Otta oraz syn współpracownika "Żelaznego" - Kazimierz Kaznowski.
Edward Taraszkiewicz zginął z bronią w ręku 6 października 1951 r. otoczony przez funkcjonariuszy UB na jednej z kwater w Zbereżu nad Bugiem.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ rosa/